Niestety jak przejrzymy fora i strony internetowe dotyczące grzybów, to grzybiarze z regionu kujawsko-pomorskiego skarżą się na rzadkość ich występowania. W ostatnich dniach zobaczyliśmy takie komentarze na grupie "Ogłoszenia toruńskie" na Facebooku. Przede wszystkim jest to spowodowane suszą, która dała się nam ostro we znaki. Amatorzy tej rozrywki wierzą, że solidny deszcz w końcu się pojawi i dzięki temu przybędzie ciekawych okazów. Na szczęście dla nich - już od soboty w Toruniu i regionie ma konkretnie popadać. Wszystko wskazuje na to, że od 22 września opady będą z nami niemal codziennie. Czy zatem już wkrótce powinniśmy udać się na grzyby?
- Niebawem, bo na razie w lasach jest za sucho. Fani runa leśnego muszą więc uzbroić się w cierpliwość. Ściółka leśna potrzebuje wilgoci, a przynajmniej na razie nic nie zapowiada choć kilkudniowych opadów. Do tego musi być ciepło - i w dzień i w nocy, gdzie temperatura nie powinna być niższa, jak 3-5 stopni Celsjusza. Kiedy i gdzie zatem szukać grzybów? Największy wysyp ma miejsce przeważnie zawsze we wrześniu, choć zdarza się i w październiku - tłumaczy dziennikarz Radia ESKA Mariusz Luda, który jest zapalonym grzybiarzem.
A gdzie najlepiej ich szukać? Grzybiarze w naszym regionie polecają przede wszystkim:
- pow. sępóleński
- lasy w okolicach Cierpic
- lasy w okolicach Zalewu Koronowskiego
- okolice Torunia - Obrowo, Osiek, Silno
- Trasa Toruń - Bydgoszcz, wzdłuż DK nr 80 i DK nr 10 przez Solec Kujawski
- lasy na tzw. Glinkach
- pow. świecki
- Mała i Wielka Nieszawka + Łysomice (prawdziwki i czarne łebki)