Skępe. PIJANY W SZTOK kierowca stracił rozum! Będzie miał poważne kłopoty

i

Autor: materiały policji Zdjęcie poglądowe

Skępe. PIJANY W SZTOK kierowca stracił rozum! Będzie miał poważne kłopoty

2020-01-10 10:08

Walkę z pijanymi kierowcami toczą nie tylko policjanci. Służby chwalą również obywatelskie ujęcia. Przykładem właściwej reakcji świadka była sytuacja ze Skępego, gdzie mężczyzna zabrał kluczyki właścicielowi auta. Okazało się, że nietrzeźwy 36-latek ma więcej powodów do zmartwień...

Pijani kierowcy wciąż stanowią poważny problem dla policji z województwa kujawsko-pomorskiego. Na szczęście służby nierzadko mogą liczyć na wsparcie ze strony świadków niepokojących zdarzeń.

W środę (8 stycznia) mieszkaniec Skępego widział, jak mężczyzna mogący być pod wpływem alkoholu wsiada do auta, po czym wykonuje kilka niewprawnych manewrów. Gdy kierujący uderzył w bramę jednej z posesji postanowił interweniować. Zabrał kierowcy kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę, po czym zawiadomił policję.

- Gdy patrol ruchu drogowego dotarł na miejsce kierujący wyrażał zdziwienie wizytą funkcjonariuszy i twierdził, że nie wie, z jakiego powodu on i jego pojazd miały by być w zainteresowaniu Policji. Oświadczył także, że nie zna powodu, dla którego będący na miejscu mężczyzna uniemożliwił mu dalszą jazdę - informuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.

W związku z podejrzeniem, że 36-latek kierował daewoo w stanie nietrzeźwości policjanci zabrali go na komendę. Tam, okazało się, że mieszkaniec Skępego miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. To jednak nie wszystko. - Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że mężczyznę obowiązuje, wydany przez lipnowski sąd, zakaz prowadzenia pojazdów kat B. Jego auto nie miało także ważnych badań technicznych, więc policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu - podkreśla podkomisarz Małkińska.

To bynajmniej nie było pierwsze takie przekroczenie przepisów przez 36-latka. W przeszłości łamał obowiązujący go zakaz prowadzenia pojazdów, który sąd nałożył na niego w związku z prowadzeniem auta w stanie nietrzeźwości.

- W związku z ponownym złamaniem prawa w tym zakresie grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, grzywna oraz zapłata świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 10 tys. zł - podsumowuje policjantka z Lipna.

Redakcja ESKA INFO Toruń gratuluje postawy świadkowi. Apelujemy do naszych czytelników - nie bądźmy obojętni! Pijani kierowcy stanowią śmiertelne zagrożenie nie tylko dla siebie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki