Nie od dziś wiadomo, że budowa ciepłowni geotermalnej to jeden z najważniejszych projektów, które zaplanował o. Tadeusz Rydzyk. W 2008 roku jego inżynierowie dowiercili się do źródeł geotermalnych pod Toruniem. Wówczas projekt utknął w martwym punkcie, za co według redemptorysty odpowiadały konkretne siły polityczne. - Po wielkich bólach, bo przecież Tusk wstrzymał nam dotację, udało się - powiedział na antenie TV Trwam.
W 2017 roku firma redemptorystów wytwarzającą energię ze źródeł odnawialnych otrzymała dofinansowanie w wysokości 19,5 mln zł. Teraz ruszają prace, które mają poskutkować oddaniem do użytku ciepłowni w 2020 roku - informuje portal "Rzeczpospolitej".
Koszt inwestycji to ponad 61 milionów złotych.
Ciepłownia o. Tadeusza Rydzyka - kto na niej skorzysta?
Jak donosi Rzeczpospolita - energia ma posłużyć do ogrzania 20 proc. budynków w Toruniu, w tym m.in. uczelni o. Rydzyka, Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, a także powstającego Muzeum Pamięć i Tożsamość.
Jesteśmy bardzo ciekawi jakie zdanie na temat ciepłowni Ojca Rydzyka mają czytelnicy portalu torun.eska.pl. Czy waszym zdaniem nasze miasto skorzysta na takim rozwiązaniu? Piszcie do nas!