O tym szokującym wydarzeniu jako pierwszy poinformował portal "Tylko Toruń". Podczas rekolekcji w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu odegrano scenkę, której nikt się nie spodziewał.
- Zamknij ryj, szmato! Ty nie jesteś człowiekiem, rozumiesz? Jesteś moim kundlem! - krzyczał aktor do skąpo ubranej dziewczyny.
Filmiki z odgrywanej scenki rozniosły się w mediach społecznościowych w niezwykle szybkim tempie. Cała Polska zobaczyła scenkę, która wprawia w osłupienie.
- Grupa ELO, którą poprosiliśmy o współpracę, prowadziła już kilka podobnych rekolekcji. Jeśli zaś chodzi o tę scenę, to jest mi przykro, bo trochę poniosły ich emocje i prawdą jest, że były wśród uczestników osoby niepełnoletnie - tłumaczył ksiądz Mariusz Piotr Wojnowski, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Toruńskiej i współorganizator rekolekcji.
Więcej: Pozwolił, by w kościele doszło do dantejskich scen. Teraz ksiądz będzie miał problemy
Grupa w przeszłości funkcjonowała przy parafii prowadzonej przez Zgromadzenie Księży Marianów w Polsce. Portal "Tylko Toruń" skontaktował się z rzecznikiem Księży Marianów, ks. Piotrem Kieniewiczem MIC.
– Scenariusz rekolekcji został wysłany do Diecezji Toruńskiej dużo przed czasem – podkreśla ks. Piotr Kieniewicz MIC. – Decyzja o tym, że wspominana grupa młodzieży pomoże w przeprowadzeniu rekolekcji, zapadła na tyle wcześnie, że program i scenariusz został przygotowany i przesłany do organizatorów z dużym wyprzedzeniem. Co więcej, poznali go oni nie tylko w formie pisemnej, ale też podczas próby generalnej przed rekolekcjami. W trakcie próby nie zostały ukryte jakiekolwiek elementy scenariusza, został on odegrany podobnie, jak można to zaobserwować na fragmentarycznych (a przez to nieoddających odpowiednio całości prezentacji) filmach w internecie - przekazuje na łamach portalu "Tylko Toruń".
Jak zaznacza ks. Piotr Kieniewicz MIC przedstawienie jest opracowane z myślą, by przedstawić go w sali, a nie w świątyni.
- Pantomima nie nadaje się do przestrzeni sakralnej, o czym organizator został uprzedzony. I to decyzją organizatorów, a nie Grupy ELO program został pokazany w świątyni - powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
– Wedle mojej wiedzy, wspominany program był wykorzystywany nie tylko przez Grupę ELO, ale także przez inne duszpasterstwa młodzieży w Polsce – zauważył ks. Kieniewicz w rozmowie z portalem "Tylko Toruń" – Scenariusz i próbę generalną oglądał zarówno ksiądz organizujący rekolekcje z ramienia Diecezji Toruńskiej, jak i katecheci. Uczestniczyli w tym, widzieli i zaakceptowali, ale po wycieknięciu fragmentarycznych elementów programu za kozła ofiarnego uznana została młodzież.
Diecezja Toruńska przeprasza
Diecezja Toruńska na swojej stronie zamieściła we wtorek (28 marca 2023) komunikat, w którym "wyraża głęboki żal".
- Zdajemy sobie sprawę, że sceny, do jakich doszło w trakcie wydarzenia, nigdy nie powinny mieć miejsca. Młodzi ludzie spotkali się z obrazami, które na wydarzeniu religijnym z ich udziałem są nie do zaakceptowania. Inscenizacja połączona z licznymi wyzwiskami i wulgaryzmami sprowokowała słuszne pytania o to, czego w ten sposób uczymy młodzież i dzieci - czytamy.
W oświadczeniu z 28 marca czytamy, że kuria nie była informowana przez organizatorów o tym, co będzie się działo podczas rekolekcji.
- Jako organizatorzy Toruńskiego Spotkania Młodych nie byliśmy wcześniej informowani przez osoby prowadzące, że mają one w planach sięgnięcie po wzbudzającą słuszny sprzeciw inscenizację. Zapraszając zespół świeckich ewangelizatorów, mających doświadczenie w prowadzeniu rekolekcji, nie spodziewaliśmy się tego typu inscenizacji.