O dworcu Toruń Północny zrobiło się ostatnio głośno. Najpierw wybuchł tam pożar, a potem przekazywaliśmy wam informacje o wspaniałej inicjatywie hobbystów kolejowych, którzy chcą posprzątać niszczejący teren. Nie zawsze było jednak tak, że ten obiekt straszył mieszkańców i turystów. Swego czasu była to duża stacja przeładunkowa, co możecie zobaczyć w galerii nad tekstem. Materiały udostępnił nam naukowiec z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK w Toruniu Winicjusz Drozdowski, który prowadzi stronę na temat dworca Toruń Północny. To mieszkaniec osiedla Koniuchy - jak sam przyznaje - na pobliską stację chodził na spacery i ze smutkiem obserwował jej stopniowy spadek znaczenia.
Warto wiedzieć - dworzec Toruń Północny otwarto w 1910 roku. Były tu połączenia kolejowe do Czarnowa, Chełmna (potem stacja Olek), Unisławia Pomorskiego, jeszcze do początku lat 90. Później jeszcze, przez kilka lat, dworzec pełnił rolę stacji towarowej.
- Jeszcze w latach sześćdziesiątych XX wieku była ona węzłem kolejowym: pociągi odjeżdżały w kierunku Torunia Wschodniego, Czarnowa i Unisławia Pomorskiego. Po likwidacji linii do Czarnowa jeszcze przez ponad dwadzieścia lat funkcjonował ruch pasażerski do Unisławia Pomorskiego, jednak niska częstotliwość kursowania wagonów motorowych i znacznie mniejsza liczba przystanków (Toruń Barbarka, Olek, Pigża, Zamek Bierzgłowski, Łubianka, Wybcz) nie pozwoliły sprostać konkurencji autobusowej - pisze na swojej stronie Winicjusz Drozdowski.
Więcej na temat tego niezwykłego miejsca przeczytacie na stronie naukowca TUTAJ.
Tymczasem poniżej zobaczcie jak ten teren się zmieniał w ostatnich latach! Fotografie pochodzą z Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu - z lat 2005 i 2013. Kolejne zdjęcia to już czasy najnowsze. - Z upływem czasu stacja przemienia się w coraz gęstszy las. Całe szczęście, że główny tor jest jeszcze używany - podsumowuje Winicjusz Drozdowski.
Polecany artykuł: