Ojciec Rydzyk przygotował niespodzianki w lokalu. Są nawet takie płyty!
Co tu kryć - dziennikarz "Super Expressu" polubił lokal ojca Rydzyka. Test jedzenia wypadł na piątkę z plusem, ekipa ojca Rydzyka zdała również egzamin ze Środy Popielcowej. I choć pielgrzymi, goście Torunia oraz dziennikarze musieli się zmierzyć z podwyżkami cen, to nadal większość zgodnie twierdzi, że warto wstąpić do kawiarni na obrzeżach grodu Kopernika. Jak się okazuje, pyszne obiady to nie wszystko, co czeka na odwiedzających. Mogą się oni zaopatrzyć chociażby w płyty z muzyką. I nie mówimy tutaj tylko o psalmach, pieśniach chóralnych, ale również o artystach, na których większość zwolenników redemptorysty by nie wpadła. Na dowód prezentujemy galerię ze zdjęciami z kawiarni ojca Rydzyka.
Ojciec Rydzyk poleca Teresę Werner i Zbigniewa Wodeckiego
Jak widać na załączonych obrazkach, efektowna seksbomba Teresa Werner znalazła uznanie u ekipy ojca Rydzyka. Są też płyty zmarłego, wybitnego artysty Zbigniewa Wodeckiego. Na półkach znajdziemy również pamiątki religijne, kartki komunijne i wiele więcej. Fundacja Lux Veritatis dba o to, aby pielgrzymi nie wyszli z lokalu z pustymi rękoma. Nasz dziennikarz nie ukrywa, że każdemu poleca spróbowanie kotletów, zupy kalafiorowej i ryby po grecku. Kto wie, co odkryje przy następnej okazji.
Polecany artykuł: