Jest jednak małe "ale". Część obiektu to jeszcze plac budowy. Remont i rewitalizacja Pałacu Dąmbskich przedłuża się już o kilka miesięcy. Z zewnątrz widać odnowioną elewację, ale w środku trwają prace poprawkowe. Do tej pory nie ma windy, pojawi się do końca listopada.
Tak więc widzowie muszą się wdrapywać na wysokie trzecie piętro, a elementy scenografii trzeba po prostu wnosić na własnych plecach. Scena znajduje się pomiędzy dwiema ostatnimi kondygnacjami, w specjalnie stworzonej przestrzeni.
Do dyspozycji Teatru Muzycznego są jeszcze scena warsztatowa i dla dzieci, sale prób, odnowiona Sala Złota, magazyny, biura, w piwnicach zaplanowano kawiarnię.
Po wielu miesiącach teatralnej tułaczki mamy wreszcie swoją scenę, ale czekamy oczywiście na tę główną, w dawnym kinoteatrze "Grunwald" - podkreśla dyrektor Anna Wołek, z którą rozmawiała reporterka Radia ESKA.
Wyremontowanej siedziby nie mogli się doczekać aktorzy, którzy przez ponad rok nie mieli swojego stałego miejsca. Tymczasowo grali między innymi w dawnym zborze ewangelickim przy Rynku Nowomiejskim.
W końcu mamy swoje stałe miejsce - mówią aktorzy Radosław Smużny i Agnieszka Płoszajska.
Bieżący repertuar Teatru Muzycznego znajdziemy na stronie instytucji. Możemy zdradzić, że jedna z najbliższych premier będzie komedią kryminalną.