Toruń: Bobik nie żyje. Właściciel zagłodzonego psa trafił za trafił za kraty! [ZDJĘCIA]

i

Autor: Piotr Lampkowski / Super Express Toruń: Bobik nie żyje. Właściciel zagłodzonego psa trafił za trafił za kraty! [ZDJĘCIA]

Toruń: Bobik nie żyje. Właściciel zagłodzonego psa trafił za kraty, ale NIE przyznaje się do winy! [ZDJĘCIA]

2021-04-17 12:37

Paweł A. (31 l.) przez 5 lat wychowywał Bobika. Pies po interwencji trafił do kliniki Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt. Zwierzak dosłownie wyglądał jak szkielet. Niestety nie przeżył. W piątek (16.04.2021) jego właściciel trafił przed oblicze sądu. Ten postanowił, że trzy najbliższe miesiące spędzi za kratami.

Toruń: Bobik nie żyje. Właściciel zagłodzonego psa trafił za trafił za kraty! [ZDJĘCIA]

- Właścicielowi tego pieska postawiono zarzut znęcania się nad zwierzęciem, że szczególnym okrucieństwem. Grozi za to kara do pięciu lat więzienia - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Ze względu na obawę matactwa wystąpiliśmy do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt na trzy miesiące dla podejrzanego. Sąd przychylił się do naszego wniosku - dodaje prokurator Kukawski.

Czytaj więcej o sprawie: Mieszkaniec Torunia zagłodził Bobika na śmierć?! Grozi mu długa odsiadka! DRASTYCZNE zdjęcia

Historia Bobika wstrząsnęła Toruniem. Dlaczego doszło do dramatu?

Trudno to zrozumieć. Naprawdę trudno. Paweł A. kupił Bobika 5 lat temu. Na swoim profilu społecznościowym jako zdjęcie główne zamieścił swoje zdjęcie z ulubieńcem. Na nim pies wygląda tak jak powinien wyglądać przedstawiciel rasy shar pei. Nie ma zapadniętych boczków. Wygląda na zadbanego i dobrze odżywionego. Bobik tydzień temu nie wyglądał jednak tak, jak na fotografii ze swoim panem. Gdy do pokoju, w którym był Bobik wszedł działacz Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt, czworonóg ważył tylko 7 kilogramów. Leżał w swoim moczu. To dosłownie była skóra i kości. Weterynarzom nie udało uratować się Bobika. Po informacji, która błyskawicznie obiegła internet, na właściciela pieska wylała się fala hejtu. Paweł A. zgłosił się na policję w miniony czwartek (15.04.2021).

- Policjanci ogłosili temu mężczyźnie zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem i doprowadzili go do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Teraz temu mężczyźnie może grozić  do 5 lat więzienia - informuje podinspektor Wioleta Dąbrowska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Toruniu

Paweł A., kilka godzin mówił prokuratorowi o tym jak opiekował się Bobikiem. Nie przyznał się do winy.

- Jego wyjaśnienia są sprzeczne z materiałem dowodowym który został do tej pory zebrany w tej sprawie – mówi prokurator Andrzej Kukawski

Właścicielowi Bobika grozi do 5 lat więzienia. Na razie czarny chleb za kratami ma jeść przez trzy miesiące.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Polska. Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?
Próbowali się włamać do samochodu. Szuka ich policja z Torunia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki