Zaczęło się względnie niewinnie. Kierujący volkswagenem passatem 31-latek podczas cofania uderzył w inne auto. Jak się okazało - nie zamierzał na tym poprzestać.
- Podczas oczekiwania na przyjazd policji kierowca był agresywny i groził użytkownikowi samochodu, w który uderzył. W pewnym momencie wyciągnął nawet nóż i zagroził pokrzywdzonemu, że go zabije. Na szczęście na miejscu szybko zjawili się mundurowi. Policjanci od razu wyczuli woń alkoholu od krewkiego szofera. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - relacjonuje mł. asp. Wojciech Chrostowski, rzecznik prasowy KMP w Toruniu.
Na tym nadal nie koniec - w samochodzie agresora funkcjonariusze znaleźli lufkę z zielonym suszem. W związku z tym, że nie było wiadomo do kogo należy podejrzane znalezisko do policyjnej celi trafił zarówno 31-letni kierowca - awanturnik, jak i o rok młodszy pasażer passata.
Ostatecznie kierowca usłyszał zarzuty związane z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości i pomimo cofnięcia uprawnień, groźbami karalnymi i posiadaniem narkotyków (w lufce znalezionej w aucie były niewielkie ilości marihuany). Prokurator objął go policyjnym dozorem do czasu zakończenia postępowania. Za przestępstwa, których się dopuścił może mu grozić do 5 lat więzienia. 31-latek nie uniknie także konsekwencji za spowodowanie kolizji.
Jeszcze większe kłopoty może mieć pasażer "osobówki".
- Podczas przeszukania mieszkania pasażera funkcjonariusze odnaleźli worki z zielonym suszem. Wstępne policyjne testy wykazały, że jest to marihuana o wadze ponad 1600 gramów. 30-latek usłyszał zarzuty za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Sąd przychylił się do wniosku organów ścigania i aresztował go na najbliższe 2 miesiące. Jemu, za złamanie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii może grozić do 10 lat więzienia - przekazuje nam mł. asp. Chrostowski.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł: