Z informacji podanych przez lokalny serwis "Oto Toruń" wynika, że dramat rozegrał się w kamienicy przy ul. Lindego na Bydgoskim Przedmieściu. 57-letniego mężczyznę poraził prąd. Na miejscu pojawili się ratownicy, strażacy i policjanci. Niestety, ofiara zmarła.
- Potwierdzam, że 5 czerwca, przed godziną 15:00 odebraliśmy zgłoszenie o człowieku, rażonym prądem. Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśni postępowanie, które toczy się pod nadzorem prokuratora - powiedział naszemu dziennikarzowi st. sierż. Sebastian Pypczyński z biura prasowego KMP w Toruniu.
Straszny wypadek w Toruniu. Motocyklista wylądował na latarni. Mężczyzna nie żyje
Dwie tragedie w Toruniu. Apel o ostrożność
W rozmowie z "Super Expressem" policjant zaapelował o zachowanie ostrożności przy wykonywaniu prac naprawczych. Funkcjonariusz nie przesądza, że porażenie prądem było bezpośrednią przyczyną zgonu poszkodowanego, ale z naszych informacji wynika, że na ten moment wszystko na to wskazuje. Rodzinie i bliskim mężczyzny składamy wyrazy współczucia.
To nie jedyna tragedia, do której doszło 5 czerwca. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, który miał miejsce na ulicy Odległej. Motocyklista wypadł z toru jazdy i uderzył w latarnię uliczną. Kierowca jednośladu zmarł w szpitalu. Do wszystkich uczestników ruchu drogowego apelujemy o ostrożność.