Toruń: Gospoda Pod Modrym Fartuchem ogłasza porażką, a potem... powrót!
- To było wspaniałe 11 lat! Przyszedł jednak czas pożegnania... - taki post pojawił się na fanpage'u Gospody Pod Modrym Fartuchem na Facebooku 8 stycznia 2021 roku. Wielu klientów i sympatyków Gospody / Krajiny Piva przyjęło tę informację ze smutkiem i zapowiedziało wsparcie. 13 stycznia załoga lokalu przekazała dobre.... i złe wieści.
- Dziękujemy za tysiące dobrych słów, zawalczymy! Wasze dobro dało nam motywację. Będziemy jednak potrzebować wsparcia o którym na końcu. Z wami się uda - czytamy na Facebooku.
Przeczytaj także: Emocjonalny wpis przedsiębiorcy z Torunia. "Rząd nas OKRADA"
Gospoda Pod Modrym Fartuchem / Krajina Piva przetrwają? Trwa zbiórka
Załoga kultowego lokalu prosi swoich klientów i sympatyków o wsparcie. Na portalu zrzutka.pl trwa zbiórka, która ma ocalić jeden z najstarszych lokali w Polsce.
Spis treści
- Toruń: Gospoda Pod Modrym Fartuchem ogłasza porażką, a potem... powrót!
- Gospoda Pod Modrym Fartuchem / Krajina Piva przetrwają? Trwa zbiórka
- Toruń: Gospoda Pod Modrym Fartuchem walczy o życie. Tymczasem ktoś się do nich... włamał!
- Nie lubimy prosić, dlatego też decyzja o zbiórce jest dla nas ostatecznością. Chcemy zebrać środki na otwarcie się na nowo po lockdownie, który spowodował spustoszenie i wydrenował nasze oszczędności. Postanowiliśmy zamknąć restaurację nie widząc nadziei na dalsze jej prowadzenie. Jednak setki reakcji i pozytywnych komentarzy po informacji o zamknięciu, spowodowały, że spróbujemy powalczyć i otworzyć się na nowo - czytamy w opisie zbiórki.
Na co zbiera Gospoda Pod Modrym fartuchem?
- pensje pracowników i składki ZUS, których niestety nie umorzą nam gdyż tarcza 6.0 jest dziurawa
- czynsz i media
- spłacenie zaległych faktur
- koszty rat leasingu zwrotnego i rat pożyczki płynnościowej, które wzięliśmy na przetrwanie lockdownów
W zamian za okazaną pomoc, przedstawiciele lokalu proponują m.in. vouchery! Szczegóły znajdziecie TUTAJ. Do 15 stycznia zebrano ponad 11 tysięcy złotych.
Toruń: Gospoda Pod Modrym Fartuchem walczy o życie. Tymczasem ktoś się do nich... włamał!
We wpisie dotyczącym ostatnich wydarzeń możemy też przeczytać o wykupieniu domeny internetowej modryfartuch.pl, która wcześniej należała do restauracji. Jakby tego było mało - w nocy z 12 na 13 stycznia ktoś włamał się do lokalu, mieszczącego się przy Rynku Nowomiejskim w Toruniu. Na miejscu pojawiła się policja.
- Potwierdzam, że prowadzimy w tej sprawie postępowanie. Zgłoszenie zostało przyjęte, policjanci pracują nad tą sprawą - powiedział nam asp. Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego KMP w Toruniu.
Wszystkim lokalom z Torunia życzymy wszystkiego najlepszego! Warto przypomnieć, że 14 stycznia konkretne słowa do przedsiębiorców skierował prezydent Michał Zaleski.
- Wiem, że każdy tydzień zamknięcia jest nie do zniesienia. Rozumiem tę determinację, natomiast z drugiej strony jestem świadom, co niesie za sobą epidemia. W Toruniu zachorowało dotychczas prawie 12 tys. osób. Jest też 200 zgonów. To przez epidemię. Bardzo proszę, żeby nie podejmować takich ryzykownych decyzji i kroków. Mamy inne sposoby na wspieranie gastronomii, do których zachęcam. Mam tu na myśli kupowanie posiłków na wynos. Przypomnę, że miasto wspiera przedsiębiorców. Przygotowaliśmy projekt dotyczący podatku od nieruchomości - powiedział gospodarz miasta.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].