Toruń jako Frankfurt. W grodzie Kopernika kręcą nowy film
Przechadzający się po toruńskiej starówce mogli zauważyć aktorów i ekipę, która pracuje nad nowym filmem. W Toruniu powstaje "Filip" w reżyserii Michała Kwiecińskiego, autora głośnego obrazu "Jutro idziemy do kina". W roli głównej wystąpi młody aktor Eryk Kulm. Dlaczego zdjęci, za które odpowiada Michał Englert mają miejsce akurat w Toruniu? Ekipa uznała, że gród Kopernika bardzo dobrze wcieli się w rolę... Frankfurtu nad Menem. W filmie wykorzystano m.in. Rynek Staromiejski, Dwór Artusa, ul. Piekary, Panny Marii, Podmurną, Łazienną i Mostową.
Czytaj też: Alarm w toruńskim szpitalu! Ponad 100 ratowników złożyło wypowiedzenia
To rzecz jasna nie pierwszy film, który kręcono w Toruniu. Nasze miasto pojawia się m.in. w "Kto nigdy nie żył", "Rejsie" czy serialowych "Lekarzach". Teraz widzowie będą mogli podziwiać znane w Toruniu miejsca w dziele na podstawie powieści Leopolda Tyrmanda. Bohaterem jest młody Polak, który pracuje jako kelner w hotelu we Frankfurcie nad Menem.
Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!
Polecany artykuł: