Manifestację w okolicach Rynku Staromiejskiego zorganizował Toruński Strajk Kobiet. Były tęczowe parasole, banery, torby, plakaty i otwarty mikrofon dla każdego, kto nie zgadza się na taką eskalację nienawiści wobec środowisk LGBT.
Wcale nie musimy się lubić ani mówić sobie dzień dobry na ulicy - mówią organizatorzy i uczestnicy wiecu - ale ważne, byśmy się szanowali i nie atakowali wzajemnie, bo szacunek należy się każdemu bez względu na płeć, poglądy, orientację seksualną czy kolor skóry.
W toruńskim wiecu poparcia dla Marszu Równości w Białymstoku wzięło udział ponad dwieście osób.