Policjanci z toruńskiej komendy nadal poszukują sprawców pobicia obywateli Ukrainy, Rosji i Białorusi z uwagi na ich przynależność narodową oraz publiczne znieważenie na tle narodowościowym. Do zdarzenia doszło w niedzielę (9 lutego) około godziny 1:30 u zbiegu ul. Podmurnej i Placu Teatralnego.
- Nie mieli żadnych skrupułów, aby bić dziewczynę. Kolega, który jest Polakiem z repatriacji, ma pęknięcie kości czaszki, ale na szczęście nie jest to aż tak poważne. Zaatakowano nas pod hasłami „Polska dla Polaków” i „Je*ać Ukraińców”. Dodam, że Ukraińcami były jedynie dwie osoby z pięciu. Najbardziej przeraziła mnie bierność ludzi, którzy nie reagowali i obojętnie mijali zaistniałą sytuację - relacjonował świadek zdarzenia na Facebooku.
W tej sprawie już przesłuchano w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego nastolatka. Funkcjonariusze poznali również tożsamość kolejnych 3 uczestników zajścia (na publikowanych wcześniej zdjęciach oznaczeni numerami „2” i „5” oraz osoba, której wizerunek nie był dotychczas publikowany).
Mężczyźni nie zostali jeszcze zatrzymani a funkcjonariusze nadal pracują nad ustaleniem ich miejsca pobytu. Dotychczasowe działania funkcjonariuszy doprowadziły do wykluczenia udziału w tym zdarzeniu dwóch osób przedstawionych na wcześniej publikowanych fotografiach.
- Okazało się, że mężczyźni oznaczeni na zdjęciach numerami „4” i „7” w tym miejscu znaleźli się przypadkowo. Sami zgłosili się do policjantów i zostali przesłuchani w charakterze świadków. Tym samym dotychczas zebrane informacje wskazują, że w atakującej grupie było 6 osób - mówi mł. asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
Obecnie policjanci pracują nad ustaleniem danych personalnych osób oznaczonych numerami „1” oraz „8”.
- Kryminalni nadal apelują do świadków, którzy byli świadkami tego zdarzenia lub rozpoznają osoby przedstawione na publikowanych zdjęciach o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, ul. Grudziądzka 17, tel. (56) 641 26 07 lub 112 - przekazuje mł. asp. Chrostowski.
Funkcjonariusze dziękują za aktywność mieszkańców i dotychczas przesłane sygnały.