Toruń znów zachwyca się tym miejscem. Budynek, który dawniej nazywany był "Perłą Bydgoskiego Przedmieścia" został ponownie otwarty w środę (7 października 2020 roku). "Zofijówkę" zbudował Alfred Pastor, właściciel tartaku. - Na pocz. XX w. właścicielem był Bruno Franke, prowadzący tu drukarnię i oferujący mieszkania na wynajem - czytamy w serwisie turystycznym toruntour.pl.
W międzywojennym Toruniu "Zofijówka" była znanym pensjonatem prowadzonym przez Kazimierę Żuławską (nazwa "Zofijówka" na cześć jej matki), pełniącym jednocześnie rolę salonu artystycznego w stylu i tradycji Młodej Polski, miejscem, gdzie zbierali się, dyskutowali, nawiązywali stosunki towarzyskie ludzie sztuki, często przy całonocnych spotkaniach. Wszystko toczyło się w luźnej, przyjacielskiej atmosferze. Goście nie stronili od alkoholu. Bawili się przy akompaniamencie głośnej muzyki oraz kłębach dymu tytoniowego.
- Gośćmi tego wyjątkowego miejsca byli m.in. Stanisław Przybyszewski, Tymon Niesiołowski (1882-1965, od 1945 roku profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika), Karol Zawodziński (1890-1949, od 1946 roku profesor UMK), Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy, 1885-1939), Juliusz Osterwa (1885-1947 - piszą z dumą twórcy portalu torunontour.pl.
W 2013 roku w budynku wybuchł pożar, w którym zginęły 3 osoby. W 2016 roku ruinę wraz z działką kupił toruński deweloper - firma Marrow i postanowił przywrócić jej dawny blask. W odbudowanym obiekcie będzie zlokalizowanych 12 mieszkań, w tym cztery apartamenty. Efekty możecie zobaczyć w galerii, przygotowanej przez naszego fotoreportera. Zachęcamy do zaplanowania spaceru w tamte rejony Torunia! Naprawdę warto zobaczyć "Zofijówkę" w nowej odsłonie.
Polecany artykuł: