KH Energa Toruń nie notuje udanego początku sezonu. "Stalowe Pierniki" zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, a w piątek (28.10.2022 r.) przegrały wyraźnie z JKH GKS Jastrzębie 2:6. Bramki Korenczuka i Koskinena to zaledwie kosmetyka wyniku. Prowadzenie gości ze Śląska ani przez moment nie było specjalnie zagrożone. Tylko ostatnia tercja została zremisowana przez torunian. Złe wyniki odbijają się również na frekwencji na Tor-Torze, która była tego dnia wyjątkowo marna.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:6 (1:2, 0:3, 1:1)
- 0:1 Antons Sinegubovs - Mark Kaleinikovas (01:07),
- 0:2 Dominik Paś - Raivo Freidenfelds (11:09, 5/4),
- 1:2 Illa Korenczuk - Elias Elomaa, Adrian Jaworski (18:38, 5/3),
- 1:3 Mark Kaleinikovas - Eduards Hugo Jansons (20:57),
- 1:4 Eduards Hugo Jansons - Arkadiusz Kostek (28:25),
- 1:5 Antons Sinegubovs - Arkadiusz Kostek, Mark Kaleinikovas (35:37),
- 1:6 Maciej Urbanowicz - Dominik Jarosz (41:41),
- 2:6 Niki Koskinen - Illa Korenczuk (57:26).
Nieco lepiej było w Tychach, gdzie KH Energa rywalizował w niedzielę (30.10.2022 r.) z miejscowym GKS-em. Ambicja i wola walki była widoczna, ale wynik i tak był na korzyść faworyta - 2:1. Tym razem bramka Korenczuka dawała remis, ale tyszanie zadali decydujący cios w 58. minucie, kiedy to grali w przewadze.
GKS Tychy - KH Energa Toruń 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
- 1:0 Ondřej Šedivý - Christian Mroczkowski, Filip Komorski (01:42, 5/4)
- 1:1 Illa Korenczuk - Mark Viitanen, Patrik Szécsi (45:25)
- 2:1 Christian Mroczkowski - Ondřej Šedivý, Jean Dupuy (57:21, 5/4)
Twarde Pierniki postawiły się Śląskowi, ale mistrz Polski górą!
Naprawdę niezły mecz zagrały we Wrocławiu Twarde Pierniki. Do tej pory niezbyt przekonujący podopieczni Milosa Mitrovicia sprawili sporo kłopotów mistrzowi Energa Basket Ligi i przegrali 74:79. O triumfie Śląska przesądziła przede wszystkim pierwsza kwarta, wygrana aż 26:13. Mimo ambitnej postawy w czwartej odsłonie zmagań, torunianie nie zdołali podbić hali na Dolnym Śląsku, ale pozostawili po sobie o wiele lepsze wrażenie niż w wielu domowych meczach. Bardzo dobrze wyglądał m.in. Sterling Gibbs, który trafił pięć "trójek" i łącznie zdobył 20 punktów. To dobry prognostyk na przyszłość. W końcówce Twarde Pierniki zbliżyły się nawet na dystans jednego posiadania, ale nie zdołały odwrócić losów meczu.
WKS Śląsk Wrocław - Twarde Pierniki Toruń 79:74 (26:13, 15:22, 24:17, 14:22)
Śląsk Wrocław: Conor Morgan 16, Jeremiah Martin 16, Łukasz Kolenda 15, Aleksander Dziewa 15, Jakub Nizioł 10, Daniel Gołębiowski 5, Artsiom Parakhouski 2, Aleksander Wiśniewski 0, Mikołaj Adamczak 0.
Twarde Pierniki Toruń: Sterling Gibbs 20, Bartosz Diduszko 17, Stefan Kenić 13, Aaron Cel 12, Joey Brunk 7, Wojciech Tomaszewski 3, Marcus Burk 2, Kacper Gordon 0, Szymon Janczak 0.
Elana remisuje, Anioły wygrywają
Elana Toruń zremisowała z Tłuchovią Tłuchowo 0:0, a Pomorzanin Toruń przegrał 1:2 ze Sportisem Łochowo - to wyniki z piłkarskiej IV ligi kujawsko-pomorskiej. Po bezbramkowym remisie "Żółto-Niebiescy" spadli na trzecie miejsce w ligowej tabeli. "Pomorek" jest trzynasty.
Lepiej poszło siatkarzom Aniołów Toruń, którzy pokonali na wyjeździe Enea Energetyka Poznań 3:1. To czwarta wygrana Aniołów w bieżącym sezonie. Do tej pory siatkarze z grodu Kopernika nie zaznali goryczy porażki.
Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!
Podcasty
Playlisty tematyczne
