Toruń. Policjanci publikują zatrważające statystyki. Ci kierowcy wieźli śmierć
Policjanci z Torunia regularnie toczą walkę z pijanymi kierowcami, ale ostatnimi czasy mieli również sporo przypadków, gdy w grę wchodziły inne zabronione substancje. W czwartkową noc (11.11.2021), około godz. 22:30, w Toruniu przy Szosie Lubickiej, patrol policjantów z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo zatrzymał kierującą osobowym kia picanto. Więcej o tej sprawie pisaliśmy w tym materiale. Jak się okazuje - to bynajmniej nie ostatnie tego typu zdarzenie z ostatnich dni. 12 listopada, około godziny 1:40 na ul. Poznańskiej, patrol policjantów z Komisariatu Policji Toruń Podgórz zatrzymał do kontroli osobowego volkswagena passata, którym kierował 24 -letni mieszkaniec Rojewa. - Okazało się, że kierowca prowadząc pojazd miał blisko 0,3 promila alkoholu w organizmie. Dziwne zachowanie kierowcy jednak niepokoiło policjantów i poddali go testowi na narkotyki. Tester również pokazał wynik pozytywny. Podczas przeszukania pojazdu policjanci odnaleźli blisko gram zielonego suszu, który podczas testów wykazał cechy charakterystyczne dla marihuany. Do tego mężczyzna jechał pojazdem bez aktualnych badań technicznych - wyjaśnia podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu.
Warto wiedzieć: Toruń. Camerimage 2021 rozpoczęty! Na uroczystej gali nie zabrakło gwiazd światowego kina [ZDJĘCIA]
W sobotę (13.11.) około godziny 16:00, w Toruniu przy ul. Łyskowskiego policjanci z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo zatrzymali do kontroli renault clio, którym kierował 26 -latek. Policjanci poddali mężczyznę testowi na zawartość narkotyków w organizmie. Tester wskazał wynik pozytywny, a dodatkowo podczas przeszukania u mężczyzny okazało się, że w bieliźnie miał ukryty woreczek z blisko pół gramem zielonego suszu. Wstępny test wykazał, że to marihuana. Tego samego dnia, około godziny 20:30, na ul. Jamontta kolejny już patrol z tego samego komisariatu, zatrzymał do kontroli nissana. Za jego kierownicą był 36-letni mieszkaniec Rubinkowa, który również jak pokazał tester, prowadząc auto mógł być pod wpływem narkotyków. Do tego przy nim także policjanci odnaleźli ponad pół grama białego proszku, który wykazał cechy charakterystyczne dla amfetaminy.
W komunikacie prasowym policjantka wyjaśnia, że mundurowi wszystkie te osoby zawieźli do placówki medycznej, w której zabezpieczono od nich krew do dalszych badań i analiz. Jeżeli badania krwi potwierdzą, obecność narkotyków w ich organizmie odpowiedzą za prowadzenie pojazdu pod ich wpływem za co jej grozi m.in. utrata uprawnień do kierowania pojazdami i do 2 lat więzienia. Wszyscy odpowiedzą również za posiadanie środków narkotyków za co może z kolei grozić do 3 lat więzienia. Warto przyjrzeć się rocznym statystykom, które dają do myślenia.
- Tylko w tym roku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego i komisariatów zatrzymali ponad 70 osób, u których wstępne testy wykazały narkotyki w ich organizmie. U ponad 20 z nich odnaleziono również różnego rodzaju substancje narkotyczne. Jeżeli biegli w prowadzonym postępowaniu stwierdzą, że substancje mogły mieć wpływ na bezpieczeństwo prowadzonego przez nich pojazdu grożą im te same konsekwencje co w przypadku nietrzeźwości kierowcy - podsumowuje podinspektor Wioletta Dąbrowska z KMP w Toruniu.
Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!