Wojna na Ukrainie stała się faktem. Rosyjska inwazja na tereny naszego sąsiada wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Torunia. Nasze miasto zaangażuje się w pomoc uchodźcom. W czwartek (24.02.2022) prezydent Michał Zaleski skierował list do mera Łucka, miasta partnerskiego grodu Kopernika. - Od godziny 5:00, od kiedy wojska rosyjskie weszły na teren Ukrainy, obawa o to, co będzie działo się w najbliższej przyszłości jest ogromna. Ponadto wystosowałem list do mieszkańców Torunia narodowości ukraińskiej, prosząc ich o przyjęcie wyrazów wsparcia. Zawsze mogą liczyć na nasze sąsiedzkie dobro i wsparcie - powiedział prezydent Zaleski na spotkaniu z mediami. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.
Czytaj też: Wojna na Ukrainie. Ukraińcy zestrzelili rosyjski helikopter, wzięli jeńców. WIDEO [RELACJA NA ŻYWO]
Toruń pomoże uchodźcom z Ukrainy. Prezydent Zaleski zdradza kolejne lokalizacje. Wojna na Ukrainie
- Jesteśmy świadomi tego, że już dziś na terenie Torunia przebywa wiele osób narodowości ukraińskiej. Według danych ZUS, mamy ponad 9 tysięcy osób narodowości ukraińskiej, które opłacają składki. Według danych meldunkowych, mamy ponad 800 osób narodowości ukraińskiej. Należy się spodziewać, że te liczby gwałtownie wzrosną. Obywatele Ukrainy będą chcieli skorzystać z możliwości pokoju, jaki panuje na terenie RP - powiedział w czwartek prezydent Zaleski.
Gospodarz miasta zaznaczył, że Toruń będzie dokonywał przeglądu miejsc, w których można czasowo zakwaterować uciekających przed wojną. - My będziemy poszukiwać takich miejsc i dokonywać przeglądu, ale decyzję o ich uruchomieniu podejmie państwo polskie, które w regionie reprezentują służby wojewody - podkreślił Zaleski.
- Wojewodzie przekazaliśmy informację o prawie 100 miejscach w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży przy ul. Łokietka. Kolejne niemal 60 miejsc, w budynkach stałych z ogrzewaniem na Campingu "Tramp". One są przygotowane w tym celu. Sprawdziliśmy sytuację w internatach szkół ponadpodstawowych. Łącznie mamy tam prawie 870 miejsc, z czego 50 wolnych dzisiaj. Oczywiście będziemy je uwalniali, jeśli w skali kraju zostanie podjęta taka decyzja - przekazał prezydent Zaleski.
Jeżeli dojdzie do takich decyzji, młodzież szkolna będzie musiała dojeżdżać na lekcje ze swojego miejsca zamieszkania. Prezydent Zaleski dodał, że są to miejsca pobytu czasowego, ale przebywający tam będą mieli możliwość przygotowania ciepłego posiłku, ciepłą wodę itd.. W kolejnym etapie miasto będzie szukać lokali mieszkalnych dla tych, którzy zdecydują się na długotrwały pobyt w Toruniu. Jeszcze w czwartek gospodarz grodu Kopernika weźmie udział w spotkaniu, na którym poruszone zostaną kwestie uchodźców i bezpieczeństwa mieszkańców Torunia.
Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!