Strajk kobiet w Toruniu. W Święto Trzech Króli podjechali pod Radio Maryja
Międzymiastowa Akcja Solidarnościowa - tak nazywała się kolejna demonstracja, której byliśmy świadkami w Toruniu. Strajki kobiet i popierających je mężczyzn trwają od października. Powodem decyzja Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Protestujący ruszyli z Bydgoszczy, a po drodze "odwiedzili" sanktuarium w Porcie Drzewnym, siedzibę PiS-u w Toruniu i Radio Maryja. To właśnie na Żwirki i Wigury wysiedli i wyjęli transparenty. Jeden ze strajkujących zwrócił uwagę współpracownikowi "Super Expressu" na "krew" na budynku popularnej rozgłośni. Uspokajamy - to tylko czerwona farba, która jest tam już od jakiegoś czasu.
Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.
W wydarzeniu wzięło udział ok. 20 osób. W pewnym momencie pod siedzibę Radia Maryja podjechał ojciec Rydzyk, co widać na zdjęciach, które umieściliśmy powyżej. Protest zakończył się po godzinie 15:00.
To rzecz jasna nie koniec protestów w Toruniu. Na poniedziałek (11.01.2021) Toruńska Brygada Feministyczna i Manifa Toruńska zapowiadają "Briefing prasowy vol. 2".
- W związku z licznymi wezwaniami na policje związanymi z protestami postanowiłyśmy zorganizować briefing prasowy. Briefing jest otwarty dla osób biorących w nim udział - będziecie miały i mieli możliwość opowiedzieć swoje własne historie i doświadczenia opresji systemowej, w tym przemocy ze strony policji - informują organizatorzy na wydarzeniu na Facebooku.