Toruń. Śmierć 36-latka po interwencji policji. Rodzina żąda prawdy! Nie był aniołem, ale był człowiekiem

i

Autor: Tomasz Golla/Super Express; Phyzome (user)/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons 36-letni Tomasz L. zmarł 14 lutego br, dwa tygodnie po interwencji policji w Toruniu, zdj. ilustracyjne

Toruń. Śmierć 36-latka po interwencji policji. Rodzina żąda prawdy! "Nie był aniołem, ale był człowiekiem"

2022-05-13 14:09

Bliscy 36-latka, który zmarł po interwencji policji w Toruniu, oczekują, że okoliczności jego zgonu zostaną dokładnie wyjaśnione. W nocy z 30 na 31 stycznia br. Tomasz L., mieszkaniec Chełmży, miał wybiec półnagi z hotelu przy ul. Szumana, trzymając w ręku broń hukową. Recepcjonista wezwał na miejsce policjantów, którzy obezwładnili mężczyznę, ale ten zmarł w szpitalu.

Toruń. Śmierć 36-latka po interwencji policji. Prokuratura ani policja nie ujawniły nieprawidłowości

Jak informuje serwis plus.nowosci.com, trwa wyjaśnienie okoliczności śmierci 36-latka, który trafił do szpitala po interwencji policji w Toruniu. Do zgonu Tomasza L. doszło 14 lutego br., dwa tygodnie po tym jak został obezwładniony przez mundurowych. W nocy z 30 na 31 stycznia mężczyzna miał wybiec półnagi z hotelu przy ul. Szumana w Toruniu, trzymając w ręku broń hukową, jak twierdzi policja. Mieszkaniec Chełmży zameldował się tam razem z kobietą, którą poznał na jednym z portali randkowych. W ich pokoju znaleziono później kilkanaście tabletek ecstasy, prawie 38 gramów amfetaminy i kilkadziesiąt tabletek innych środków. Na miejsce wezwał mundurowych recepcjonista hotelu, a 36-latek został ostatecznie zatrzymany w okolicy placu Rapackiego - od razu po interwencji policji trafił do szpitala. Przez dwa tygodnie przebywał w śpiączce, po czym zmarł 14 lutego. Tego samego dnia Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum – Zachód w Toruniu wszczęła w tej sprawie śledztwo.

- W celu ustalenia przyczyny zgonu prokurator zarządził przeprowadzenie - przy udziale biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej, oględzin zewnętrznych oraz otwarcie zwłok Tomasza L. Czynność tę wykonano dnia 15 lutego 2022 r. W jej wyniku – wstępnie ustalono, że bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność wielonarządowa oraz ostra niewydolność krążeniowo – oddechowa. Biegły nie stwierdził urazów, które mogły skutkować zgonem pokrzywdzonego. Na ciele zmarłego nie ujawniono śladów oparzeń. Nie stwierdzono również uszkodzenia rdzenia kręgowego. Ostateczna przyczyna zgonu ustalona zostanie po przeprowadzeniu dodatkowych badań histopatologicznych - informowała jednostka.

Czytaj też: Toruń. Załoga karetki ratowała życie kobiety. W drodze do szpitala pojazd śmiertelnie potrącił pieszą!

Toruń. Śmierć 36-latka po interwencji policji. "Nie był aniołem, ale był człowiekiem"

Jak informuje serwis plus.nowosci.com.pl, postępowanie ws. zgonu Tomasza L. po interwencji policji w Toruniu zostało ostatecznie przeniesione do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, by uniknąć zarzutów o brat bezstronności - jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Mimo że żadnych nieprawidłowości w działaniach mundurowych nie ujawniła też Komenda Miejska Policji w Toruniu, siostry mieszkańca Chełmży próbują na własną ręką wyjaśnić, co wydarzyło się feralnego wieczoru. Jak wyjaśniają, w karcie szpitalnej 36-latka pojawiły się następujące zapisy: "Głowa po urazie - rana tłuczona ciemienia lewego", "W kontrolnym KT głowy cechy obrzęku mózgu". Co więcej, 11 lutego w jego móżdżku i pniu mózgu wykryto dwa krwiaki śródmózgowe, a w szczelinach mózgu było widać świeżą krew. Jedna z kobiet twierdzi ponadto, że gdy przyszła odwiedzić brata w szpitalu, na jego rękach znajdowały się ślady oparzeń po paralizatorze. Co więcej, mężczyzna miał być hospitalizowany jako "pacjent NN", choć jego personalia były znane.

- Niezależnie od tego, czy i jakie narkotyki miał w pokoju hotelowym, czy coś zażył, czy był pobudzony, czy nie, to nie zasługiwał na śmierć. Tomasz miał zaledwie 36 lat, dwoje dzieci, plany na przyszłość. Nie był aniołem, ale był człowiekiem. Dlatego oczekujemy uczciwego wyjaśnienia okoliczności tej interwencji - mówią siostry zmarłego, które cytuje serwis plus.nowosci.com.pl.

Sonda
Czy byłeś/aś świadkiem brutalnego zachowania policji?
Grób tragicznie zmarłego Piotra

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki