PRZYWALIŁ w policyjny radiowóz i rzucił się z PIĘŚCIAMI na funkcjonariusza! Kompletnie ZWARIOWAŁ
Kino akcji przeżyli policjanci w miniony weekend koło Torunia. W minioną sobotę (06.02.2021) około godziny 21:00, dyżurny toruńskich policjantów odebrał anonimową informację, że trasą DK nr 10 w kierunku Torunia porusza się pojazd marki Ford Mondeo. Innych kierowców zaniepokoiło zachowanie kierowcy, który jechał w sposób nieprawidłowy. Podejrzenie było, że kierowca może prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu. Dyżurny skierował na tą trasę dwa radiowozy. Jeden patrol ruchu drogowego przemieszczał się w kierunku Warszawy czyli wyjechał naprzeciw kierowcy podejrzanego auta. Kolejny patrol policjantów z Komisariatu Policji Dobrzejewicach ruszył w kierunku Torunia. - W pewnym momencie policjanci zauważyli podejrzanego forda i dali kierowcy sygnały zarówno świetlne jaki i dźwiękowe do zatrzymania. Ten jednak nie reagował i jechał dalej. W Głogowie doszło do zatrzymania tego pojazdu - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu.
Czytaj też: Kujawsko-Pomorskie: Szedł bez maseczki. Trafił do WIĘZIENIA!
- Za kierownicą siedział 41-letni mieszkaniec powiatu człuchowskiego. Podczas legitymowania, jeszcze w czasie trwania kontroli zamknął szybę boczną w pojeździe i mając zablokowaną drogę wyjazdu przez policyjne radiowozy wykonywał swoim autem gwałtowne manewry do przodu i do tyłu. Uderzył w ten sposób w bok oznakowanego radiowozu marki Opel Astra i w tył kolejnego radiowozu tej samej marki. Spowodował tym uszkodzenie m.in. boku jednego z nich a wykonując manewr cofania uszkodził radiowóz, który stał bezpośrednio za nim - relacjonuje podinsp. Wioletta Dąbrowska.
Na tym jednak bynajmniej nie koniec. Policjanci ostatecznie udaremnili kierowcy ucieczkę. - Mężczyzna nie reagował na polecenie wydawane przez policjantów i zachowywał się agresywnie w stosunku do nich. Szarpał się z policjantami a jednego uderzył w głowę i twarz - informuje nas podinsp. Dąbrowska.
Podczas przeszukania policjanci odnaleźli u niego blisko trzy gramy zielonego suszu, który po przeprowadzeniu wstępnych testów okazał się być marihuaną. Zatrzymany był trzeźwy, jednak został przewieziony do placówki medycznej, gdzie została od niego pobrana krew, w celu wykonania dalszych badań.
41-latek trafił do policyjnego aresztu a następnie z ust śledczych usłyszał cztery zarzuty. Policjanci z Komisariatu Policji w Dobrzejewicach zarzucili mu niezatrzymanie się do kontroli drogowej, zniszczenie policyjnych radiowozów, naruszenie nietykalności policjanta oraz posiadanie środków odurzających.
- 8 lutego policjanci z Komisariatu Policji w Dobrzejewicach dorowadzili podejrzanego o wcześniej wspomniane czyny do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Prokurator zdecydował się oddać mężczyznę pod policyjny dozór. Podejrzany będzie musiał trzy razy w tygodniu zgłaszać się w komisariacie najbliższym swojemu miejscu zamieszkania. Oskarżyciel zobowiązał go również do zapłacenia poręczenia majątkowego. Może mu grozić do 5 lat więzienia - podsumowuje policjantka z Torunia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].