Toruń: Urząd Miasta przypomina o ważnym obowiązku! Będą kontrole straży miejskiej
Toruń przypomina - deratyzacja zgodnie z obowiązującym prawem miejscowym powinna być przeprowadzona dwa razy w roku, tzn. w kwietniu i październiku. W tym celu właściciel nieruchomości powinien wyłożyć trutkę przeciwko gryzoniom w zależności od konstrukcji budynku w piwnicy lub strychu. Jak wynika z komunikatu UMT zabiegi sanitarne związane ze zwalczaniem gryzoni muszą zorganizować na terenie swoich posesji właściciele i administratorzy budynków mieszkalnych, zakładów pracy, sklepów, magazynów itp., bez względu na to, czy szczury były zauważane na terenie określonej posesji, czy też nie.
Czytaj też: Toruń: DESPERAT siedział na konarze drzewa, dwa metry nad ziemią! Akcja policji w lasku niedaleko UMK
- Co ważne, wykonanie sezonowej deratyzacji nie zwalnia z bieżącej walki z gryzoniami - podkreślają przedstawiciele Urzędu Miasta Torunia.
Działania deratyzacyjne powinny odbyć się w dwóch etapach:
- W pierwszym etapie, w miejscach zagrożonych obecnością gryzoni należy wyłożyć liczne (ale niewielkie objętościowo) trutki przeciw gryzoniom. W miejscach, w których mogą one być zagrożeniem dla ludzi lub zwierząt, należy umieścić je w specjalnych stacjach. Punkty, w których znajduje się trucizna, muszą być oznakowane.
- W drugim etapie akcji, w przypadku stwierdzenia pobierania trutki, należy uzupełniać jej ilość. Po zakończeniu zabiegu trzeba posprzątać padłe gryzonie, posługując się ochronnymi rękawicami i unikając bezpośredniego kontaktu z otrutymi zwierzętami. Martwe szczury należy wyrzucić w workach foliowych do kontenerów na śmieci komunalne. 30 kwietnia 2020 r. trutka powinna zostać usunięta.
- Należy pamiętać o wykładaniu trutki w niewielkich porcjach w miejscach suchych i zabezpieczonych, gdzie przebiegają szczurze trasy, a następnie kontrolowaniu jej pobierania i systematycznym uzupełnianiu. Akcję deratyzacji nadzorują w naszym mieście Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny, Straż Miejska i Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta - podkreślają przedstawiciele UMT.
Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!