Wystarczyło w niedzielne popołudnie pojawić się na Barbarce, chwilę poczekać w kolejce, przejść przez bramkę z licznikiem, otrzymać okolicznościową naklejkę, wybrać sobie drzewo i na umówiony znak-sygnał od toruńskiego aktora Niko Niakasa - po prostu się do niego przytulić. Metody były różne: na misia, całym sobą, obejmowanie jedną ręką, a także rodzinne tulenie się do pnia. Najpopularniejsze okazały się sosny, potem brzozy, dęby, niektórym trafiły się wiązy i buki.
Oprócz zabawy, ważna jest edukacja i mówienie o konieczności ochrony przyrody, zwracanie uwagi na rolę drzew w naszym codziennym życiu - podkreślali organizatorzy.
Akcja połączona była z piknikiem z okazji 15-lecia Szkoły Leśnej.
Pobicie rekordu Polski za rok. Chyba, że inne miasta pójdą w ślady Torunia. Rekord Guinessa należy do Indii - tam do drzew przytulało się jednocześnie aż 4 tysiące osób.
Wszystkim uczestnikom tego pięknego wydarzenia gratulujemy! Czekamy na kolejne, wspaniałe liczby!