Policja w czwartek zatrzymała 32-latka, który wraz dwoma innymi osobami wtargnął do Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu i spacerował po oddziałach - poinformowała oficer prasowy toruńskiej Komendy Miejskiej Policji podisnp. Wioletta Dąbrowska. Zatrzymany to mieszkaniec Torunia, który nagrywał swój spacer po szpitalu, a później opublikował film w internecie. "Mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty" - zaznaczyła podisp. Dąbrowska Sprawa została przekazana do prowadzenia przez Prokuraturę Rejonową Toruń-Wschód, do której zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa skierowała dyrekcja szpitala miejskiego. Zdarzenie miało miejsce w sobotę. Do szpitala wtargnęły trzy osoby - kobieta i dwóch mężczyzn - które przeszły przez część oddziałów, a swój spacer nagrywały i później film zamieściły w internecie - informowała rzeczniczka szpitala Kamila Chizińska.
Toruń: Wtargnęli do szpitala bez masek, chcieli dotrzeć na oddział covidowy
Z nagrania wynika, że ich celem było dotarcie do oddziału covidowego. Intruzi nie przejmowali się uwagami personelu, że nie wolno im tutaj przebywać. Odpowiadali m.in.: "nasze szpitale - suweren przyszedł na kontrolę", "jestem w szpitalu w moim państwie i nikt mi nie będzie mówił, gdzie mogę wchodzić, a gdzie nie". Mężczyzna, relacjonujący nagrywany spacer, widząc sale z pustymi łóżkami skomentował, że jakoś nie widać, żeby szpitale były przepełnione. Gdy dotarli do przedsionka oddziału covidowego, spotkali pracownicę szpitala bez maseczki. "A pani się nie boi na oddziale covid bez maseczki? To już mówi chyba wszystko" - rzucił komentator nagrania. Rzeczniczka szpitala powiedziała, że kobieta i dwóch mężczyzn wtargnęli do szpitala bez maseczek i jakichkolwiek środków zabezpieczających. "W nagrywanym filmie starali się udowodnić, że na oddziale covidowym nie ma pacjentów, przy czym na ten oddział nie dotarli. Po tym, jak pracownikom nie udało się tych osób wyprosić, wezwano straż miejską, ale zanim interwencja doszła do skutku, intruzi opuścili szpital. Gdy portier starał zatrzymać grupkę, jeden z mężczyzn popchnął go" - przekazała.(PAP)