Toruński klub stoi na skraju upadku. Jak pomóc Gracji Lady Fitness?
Popularny toruński klub Gracja Lady Fitness mieści się przy Szosie Lubickiej 137. Stali bywalcy lubią to miejsce za fachowość i atmosferę. - Siła kobiety tkwi w niej samej - w jej uroku, woli walki i pasji. Uwolnij swoją kobiecą siłę - takim hasłem klub zachęca kolejne osoby do spróbowania swoich sił w zumbie, podczas zajęć na trampolinach czy na siłowni. W ofercie jest też m.in. joga i stretching. Niestety ze względu na drugi lockdown w Polsce, dalsza działalność Gracji stanęła pod znakiem zapytania. Właściciele nie zamierzają się jednak poddawać i mogą liczyć na pomoc oddanych przyjaciół. Na portalu zrzutka.pl trwa już zbiórka.
Czytaj także: Toruń: Będą nowe stawki za wywóz śmieci! Sprawdź, ile zapłacisz [TABELA]
Domówka z Gracją, czyli Charytatywny maraton Zumby. Tak chcą pomóc ukochanemu klubowi
Na sobotę (5.12.2020) zaplanowano wydarzenie pod nazwą "Domówka z Gracją, czyli Charytatywny maraton Zumby". Początek o godzinie 16:00. Warunkiem uczestnictwa jest wpłata co najmniej 25 zł na wcześniej wspominaną zrzutkę. Warto przypomnieć, że Paulina Sielska i jej ekipa spopularyzowali swego czasu maratony Zumby, podczas których zbierano karmę dla zwierzaków z toruńskiego schroniska.
- Gracja, w wyniku drugiego lockdownu, stoi na skraju upadku. Uratować ją mogą tylko zjednoczeni we wspólnym celu uczestnicy maratonu i licytacji. Dzięki zumbowym przyjaciołom Pauliny jesteśmy w stanie zrobić onlajnowe wydarzenie stulecia - charytatywny maraton Zumby dla Gracji - czytamy na wydarzeniu na Facebooku.
Szczegółowe informacje można znaleźć TUTAJ. 5 grudnia uczestnicy będą się bawić przez trzy godziny. Organizatorzy liczą, że mikołajkowy weekend pozwoli Gracji złapać oddech. Pandemia koronawirusa solidnie uderzyła w kluby fitness, gastronomię i wiele innych miejsc, ale jak mówi Paulina Sielska - ostatnie akcje i wielkie serca znajomych dają nadzieję.
- To niesamowite, że zaprzyjaźnieni instruktorzy zumby skrzyknęli się, by mi pomóc, zazwyczaj pomagali ze mną. Klub po drugim lockdownie nie jest w stanie ponownie funkcjonować, więc jedyna nadzieja w osobach, które chcą mi pomóc. A są ich, w co nadal trudno mi uwierzyć, setki! Z inicjatywy mojej cudownej klientki powstały licytacje, z których już teraz zebraliśmy 24 tysiące złotych, co stanowi niemalże połowę kwoty, która uratuje mnie od kompletnej plajty - mówi nam Paulina Sielska.
Wzruszona Paulina podkreśla, że nie tylko osoby stricte związane z Gracją zakasały rękawy - teraz na pomoc zdecydowali się również przyjaciele po fachu.
- Charytatywny Maraton Zumby, których kilkanaście do tej pory zorganizowałam, tym razem ktoś robi online, by pomóc mnie. Niesamowite! Tym razem jest to wydarzenie online - trzygodzinna zabawa na żywo z Instruktorami z Torunia, Krakowa i Wąbrzeźna - opowiada Sielska.
Zbiórka na portalu zrzutka.pl zakończy się w ostatnich dniach grudnia 2020 roku. Trzymamy kciuki!