O poszukiwaniach 65-letniego Zdzisława z Torunia informowaliśmy na naszym portalu pod koniec czerwca. Zaginiony wyszedł z domu w niedzielę (26.06.2022 r.) w godzinach porannych i od tamtej pory nie powrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Jego wizerunek został przekazany do mediów i był udostępniany przez czytelników. Niestety cała sprawa zakończyła się najgorzej, jak to tylko było możliwe. - Dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od świadka, który zauważył ciało leżące w krzakach przy ul. Dąbrowskiego. Policjanci potwierdzili, że są to zwłoki 65-latka, którego zaginięcie zgłosiła rodzina - przekazuje asp. Wojciech Chrostowski z biura prasowego KMP w Toruniu.
Czytaj też: 20-letni motocyklista huknął w koparkę. Nie miał żadnych szans. Drogowy horror niedaleko Torunia
Tragiczny finał poszukiwań Zdzisława z Torunia. Śledztwo trwa
Cała sprawa rozpoczęła się w momencie, gdy mężczyzna wyszedł z domu przy ul. Krętej. Od tamtej pory nikt z bliskich go nie widział, nie było z nim żadnego kontaktu. Są już pierwsze ustalenia ws. śmierci 65-latka.
- Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy - przekazuje nam asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia. Do tematu będziemy jeszcze wracać w naszym serwisie.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].