Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dwoje nastolatków poruszało się hulajnogą elektryczną, kiedy stracili nad nią panowanie i wypadli z drogi. Do zdarzenia doszło na terenie powiatu wąbrzeskiego, w miejscowości Przydwórz. 17-letnia dziewczyna trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Zmarła sześć dni później – w środę, 23 kwietnia.
- Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego - powiedział Radiu Eska, prokurator rejonowy w Wąbrzeźnie, Janusz Biewald. Co z przesłuchaniem poszkodowanego 15-latka? - Dopiero co opuścił szpital, choć nadal znajduje się w nienajlepszym stanie. Musimy najpierw ustalić, czy jego stan zdrowia pozwala na to, aby wykonać z nim czynności procesowe - przekazał Biewald.
Czytaj też: Wąbrzeska szkoła opłakuje 17-letnią Zuzię. Wzruszający wpis. "Była wesołą, uśmiechniętą dziewczyną"
W sprawie tego tragicznego wypadku przesłuchiwani są świadkowie. Śledczy muszą ustalić, kto prowadził hulajnogę. - To jest podstawowe zadanie dla prokuratury by ustalić, jakie były okoliczności tego zdarzenia i kto przyczynił się oraz w jakim stopniu, do tego wypadku. Na pewno opinia biegłych będzie bardzo pomocna - powiedział Radiu Eska prokurator Biewald.