Bieg na 2,5 i 5 km dla wszystkich cztero i dwunogów. W ten weekend Psi Park na Bydgoskim Przedmieściu słyszał radosne szczeknięcia. Wszystko to przez II Piknik Na Czterech Łapach. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji oraz spotkań edukacyjnych.
Wśród zaproszonych gości był Dawid Zawadzki - aktor, trener i miłośnik psów.
Główną atrakcją było Psiebiegnij się. Wszyscy miłośnicy truchtu, sprintu, a nawet szybkiego spaceru mogli wziąć udział w biegu. Obowiązywały wcześniejsze rejestracje zawodników, to jednak nie przeszkodziło, by uczestników było naprawdę dużo.
Mówi Anna Marach ze Stowarzyszenia Marmel
Bieg cieszył się dużym zainteresowaniem wśród osób w różnym wieku. Znalazło się też wielu chętnych, których nie był to pierwszy bieg. Można było przyjść ze swoim psiakiem. Jednocześnie, po wcześniejszej konsultacji ze schroniskiem, można było zabrać psiaka z kojca i dać mu szansę na wybieganie się po parku.
Psi Park zachęcał do spędzania czasu ze zwierzętami. Choć sugerowane dystanse to od trasy od 2,5 do 5 kilometrów, to zwierzaki mogły same zadecydować, kiedy i w jakim tempie będą mogły dotrzeć do mety.
W trakcie Pikniku Na Czterech Łapach mogliśmy zachipować naszego czworonoga, skonsultować się z ekopatrolem czy skonsultować się z weterynarzem. Animacje dla dzieci, loterie, komisy książkowe sprawiły, że każdy mógł cieszyć się dniem spędzonym na zabawie ze swoim lub "pożyczonym" czworonogiem.
Oprócz aktywnego spędzania czasu z czworonogami, mogliśmy podziwiać wystawę psów nierasowych, w której brali udział podopieczni schroniska. Wszystko po to, by zwiększyć ilość adopcji psów, które w psim domu spędziły trochę więcej czasu. II edycja Pikniku Na 4 Łapach cieszyła się jeszcze większym zainteresowaniem. Słychać było głosy zachwytu, zarówno te ludzkie jak i psie.