Legia Warszawa - Twarde Pierniki Toruń, relacja
Pierwszy wyjazd w sezonie 2021/22 był bardzo udany dla Twardych Pierników. Torunianie wygrali w Sopocie 91:89 i pokazali, że mogą straszyć faworytów. Faworytem niedzielnego meczu pozostawała jednak Legia Warszawa i już pierwsza kwarta pokazała dlaczego. Gospodarze wygrali ją aż 27:14, co dobrze oddaje przebieg tej fazy spotkania. Druga odsłona zmagań była bardziej wyrównana, ale dwa "oczka" do przewagi ponownie dorzuciła ekipa ze stolicy Polski. Długa przerwa i rady trenera Skelina na niewiele się zdały. Ani przez moment Legia nie straciła kontroli nad meczem i cały czas powiększała różnicę. Dalszy ciąg relacji pod galerią ze zdjęciami.
Po stronie Twardych Pierników Toruń rażą spudłowane rzuty za dwa punkty. 4/11 miał Watson a 5/13 Thompson. Obcokrajowcy zanotowali dwucyfrówki, ale to było za mało. Ostatecznie Legia wygrała bardzo wysoko - 105:68 i pokazała swoją moc. Okazję do rehabilitacji drużyna trenera Skelina będzie miała za tydzień. Do Areny Toruń przyjedzie Asseco Arka Gdynia.
Legia Warszawa - Twarde Pierniki Toruń 105:68 (27:14, 28:26, 29:20, 21:8)
Twarde Pierniki Toruń: Maurice Watson 18, James Eads III 14, Trevon Thompson 12, Aaron Cel 10, Andre Spight 6, Michał Samsonowicz 3, Michał Kołodziej 3, Bartosz Diduszko 2, Szymon Janczak 0, Ignacy Grochowski 0.
Legia Warszawa: Raymond Cowels 20, Muhammad-Ali Abdur-Rakhman 17, Josh Sharkey 15, Jure Skifić 14, Łukasz Koszarek 11, Adam Kemp 10, Grzegorz Kulka 8, Dariusz Wyka 6, Grzegorz Kamiński 2, Jakub Sadowski 2, Szymon Kołakowski 0.
Polecany artykuł:
Podcasty
Playlisty tematyczne
