Awantura w Toruniu. Brutalnie wyrzucił ucznia z klasy
Szerokim echem nie tylko wśród społeczności szkolnej odbił się incydent, do którego doszło pod koniec lutego w placówce przy ul. Żółkiewskiego w Toruniu. Portal ototorun.pl opisał scysję pomiędzy uczniem a prowadzącym zajęcia, podczas której doszło do rękoczynów. W pewnym momencie zdenerwowany mężczyzna chwycił ucznia za odzież i przewrócił go na ławkę. Następnie uczeń został brutalnie wypchnięty z klasy, a prowadzący zajęcia wykrzyczał w jego kierunku wulgaryzm.
Incydent został nagrany. Wideo dokumentujące zajście obiegło sieć. Trafiło również do redakcji "Super Expressu". Wiadomo, że w dniu skandalicznego wybryku w szkole interweniowała policja. Poprosiliśmy mundurowych o przedstawienie relacji na temat interwencji w szkole przy ul. Żółkiewskiego. Pytania w tej sprawie przesłaliśmy też do placówki. Poniżej dalsza część artykułu.
Przewrócił ucznia na ławkę i wyrzucił go z klasy
Policjanci potwierdza interwencję
W odpowiedzi na pytania "Super Expressu" toruńska policja potwierdza, że na terenie szkoły doszło do interwencji mundurowych. Funkcjonariusze ustalili, że uczeń wyrzucony za drzwi klasy był niepełnoletni, dlatego o sprawie powiadomili jego rodziców. Matka chłopca nie zdecydowała się jednak na złożenie formalnego zawiadomienia w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej jej syna.
- W dniu 28.02 policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie otrzymali zgłoszenie dotyczące naruszenia nietykalności. Do zdarzenia doszło w jednej z toruńskich szkół. Policjanci interweniujący na miejscu poinformowali uczestników o możliwych w tym przypadku rozwiązań prawnych. W związku z tym, że uczeń widoczny na nagraniu jest niepełnoletni, funkcjonariusze dotarli do jego rodziców. Matka chłopca nie złożyła w tej sprawie zawiadomienia, tym samym nie będzie prowadzone postępowanie - poinformowała "Super Express" asp. Dominika Bocian, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Poniżej oświadczenie ZDZ
Stanowisko ZDZ w Toruniu. Pełna treść oświadczenia
- Zakład Doskonalenia Zawodowego jest organem prowadzącym dwóch szkół w Toruniu: Branżowa Szkoła I Stopnia Rzemiosła i Przedsiębiorczości przy Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Toruniu (RSPO 123492) oraz Technikum Mundurowe w Toruniu (RSPO 272960). Incydent miał miejsce podczas zajęć prowadzonych w Ośrodku Kształcenia Zawodowego w Toruniu (RSPO 104766), który jest odrębną od szkół jednostką systemu oświaty, działającą jako centrum kształcenia zawodowego, realizujące kształcenie ustawiczne. Sytuacja, której dotyczą Państwa pytania zaistniała w toku turnusu dokształcania teoretycznego młodocianych pracowników z udziałem uczniów innej szkoły działającej w Toruniu - zarządzanej przez inny niż Zakład organ prowadzący. Udział w turnusach jest zapewniany jako forma usługi - na podstawie skierowania pochodzącego od dyrektora szkoły, która ma obowiązek zapewnić odpowiedni poziom kształcenia zawodowego. Wobec powyższego, działając jako organ prowadzący, informuję, iż: Incydent nie miał miejsca w żadnej ze szkół - nie dotyczył ucznia szkoły prowadzonej przez Zakład. Policja była obecna w budynku, w którym prowadzone są zajęcia z udziałem uczniów szkół prowadzonych przez Zakład, przy czym Zakład nie ma wiedzy jakich ustaleń dokonali funkcjonariusze policji. Osoba prowadząca zajęcia w ramach rzeczonego turnusu dokształcania teoretycznego młodocianych pracowników nie była nauczycielem - w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 26 stycznia 1982 Karta Nauczyciela. Wykładowca realizował kształcenie ustawiczne na podstawie umowy cywilnoprawnej, która została rozwiązana w związku z zaistniałą sytuacją.