Unia Leszno - Apator Toruń: dlaczego Miedziński, a nie Musielak? Bajerski tłumaczy decyzję [WIDEO]
Przed meczem z Fogo Unią Leszno, ludzie klubu z Torunia znaleźli się w ogniu pytań i komentarzy kibiców, którzy polemizują z decyzją o wypożyczeniu Tobiasza Musielaka do Wilków Krosno. W składzie na spotkanie z mistrzem Polski będzie Adrian Miedziński. Wychowanek dobrze spisał się w wygranym meczu z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra. Jego 9+1 solidnie przyczyniło się do końcowego triumfu Aniołów. Nieco gorzej było we Wrocławiu (1+1), ale tam "Miedziak" był regularnie zastępowany rezerwami taktycznymi. Trener Tomasz Bajerski zdradził, dlaczego doświadczony zawodnik nadal ma pewne miejsce w składzie.
Czytaj też: Żużel. Apator Toruń - Stal Gorzów: SHOW Miedzińskiego w sparingu! [RELACJA, WIDEO]
- Na treningach i podczas ostatniego sparingu z Gorzowem lepiej wyglądał Miedziński. W meczu z Falubazem pokazał się z bardzo dobrej strony. Całą odpowiedzialność za tę decyzję biorę na siebie. Przez wielu jesteśmy skazywani na pożarcie. Nastawiamy się na tor toruński, chcemy tam wygrywać. Utrzymanie jest realne Adrian spisywał się lepiej na Motoarenie, było to widać gołym okiem - podkreślił Bajerski w rozmowie z mediami KS Toruń.
Pełną wypowiedź Tomasza Bajerskiego możecie zobaczyć w materiale, który zamieszczamy poniżej. "Bayer" opowiada tam m.in. o sytuacji juniorów i o swoich oczekiwaniach przed spotkaniem w Lesznie.
Apator Toruń, wszystko o Aniołach: