2 stycznia około godz. 3:30 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który na ul. Gerwazego w Toruniu niszczył zaparkowane samochody. W jednym czasie na numer alarmowy zatelefonowały aż cztery osoby, które widziały to zdarzenie. Dyżurny natychmiast wysłał w ten rejon patrol mundurowych z komisariatu na Podgórzu.
- Funkcjonariusze nieopodal miejsca zdarzenia zauważyli osobę odpowiadającą rysopisowi podanemu przez zgłaszających. Mężczyzna dzięki błyskawicznej reakcji już po chwili trafił do radiowozu a stamtąd prosto do policyjnej celi. Okazało się, że to właśnie zatrzymany przez funkcjonariuszy 28-latek dopuścił się aktu wandalizmu. Mieszkaniec Torunia za pomocą młotka, klucza narzędziowego i noża powybijał szyby i uszkodził karoserię w siedmiu samochodach osobowych. Właściciele aut wycenili straty na kilka tysięcy złotych - informuje Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
Wandal już usłyszał zarzuty za zniszczenia mienia. Jako, że przestępstwa dokonał w miejscu publicznym, bez powodu, a do tego okazał przy tym rażące lekceważenie porządku prawnego, śledczy uznali, że był to występek o charakterze chuligańskim.Za przestępstwo, jakiego się dopuścił może mu grozić do 5 lat więzienia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]