W mieszkaniu szalał ogień, a 43-latek leżał nieprzytomny! Policjant z Torunia i sąsiad bohaterami akcji
W czwartek (5 maja 2021 roku), około godz. 15:50 sierż. szt. Arkadiusz Gryszkiewicz z komisariatu na toruńskim Rubinkowie wracał po zakończonej służbie do domu. Kiedy dochodził do swojego bloku zauważył dym wydobywający się z jednego z mieszkań na parterze. Policjant natychmiast wbiegł do klatki i wspólnie z innym lokatorem, który tam mieszkał wszedł do lokalu skąd wydobywał się dym. - Drzwi do pokoi były pozamykane. Widoczność była bardzo ograniczona i wszędzie unosił się gryzący dym, więc funkcjonariusz wspólnie z sąsiadem pobiegli sprawdzić od strony balkonów czy ktoś jest w mieszkaniu. Przez otwarte okno widać było mężczyznę leżącego w jednym z pokoi. W pomieszczeniu płonęła kanapa. Leżący nie reagował na próby kontaktu - relacjonuje asp. Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego KMP w Toruniu.
Czytaj też: Rodziny ofiar koronawirusa walczą z toruńskim szpitalem. Jest ważna decyzja prokuratury
- Policjant wspólnie z sąsiadem wrócili do mieszkania, wyważyli drzwi do pokoju i wynieśli stamtąd nieprzytomnego mężczyznę. Po chwili na miejsce dojechały służby. Pożar został ugaszony. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariusza i sąsiada 43-latek wyniesiony z mieszkania trafił pod opiekę lekarzy przekazuje asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
Funkcjonariusz poinformował naszą redakcję również, że najpewniej przyczyną pożaru był niedopałek papierosa, od którego ogniem zajęła się kanapa i wyposażenie pokoju. - Policjantowi i sąsiadowi gratulujemy bohaterskiej postawy! - podsumowuje asp. Chrostowski. Nasza redakcja przyłącza się do słów uznania!
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Toruń na sygnale: