Podwyższone przejścia są na ulicach Niesiołowskiego na wysokości kościoła, Lelewela w pobliżu SP nr 24 oraz na Andersa. Od razu wiadomo, że chodzi głównie o bezpieczeństwo uczniów czy osób starszych. Kierowcy są ostrożniejsi, nawet gdy nikogo przed zebrą nie ma. Jeżeli pieszy czeka - to rzeczywiście ma czas na spokojne przejście, bo samochód musi maksymalnie zwolnić lub wręcz się zatrzymać. Zwłaszcza właściciele aut z niskim zawieszeniem nie powinni się poczuć zbyt pewnie.
- To nowe rozwiązania w ramach programu poprawy bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów w Toruniu - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Koszt tych trzech to 65 tysięcy złotych. Zostały zamontowane na prośbę samych mieszkańców, których też zapytaliśmy o ocenę tych przejść.
Wyniesione przejścia dołączyły do takich rozwiązań, jak: "kocie oczka", interaktywne przejścia, azyle dla pieszych, dodatkowe oświetlenie przy pasach, sygnalizacja świetlna, zwłaszcza przy szkołach, itp. Choć, jak życie pokazuje, nie zawsze zdają egzamin, kiedy i kierowca, i pieszy nie zachowają ostrożności.
Redakcja ESKA INFO Toruń zaprasza do dyskusji na temat tego pomysłu. Podoba wam się takie rozwiązanie? Gdzie jeszcze przydałyby się wyniesione przejścia dla pieszych? Zachęcamy do komentowania na Facebooku!