Utrzymanie instytucji oraz Festiwalu Camerimage będzie po obu stronach. Rocznie to 8 milionów złotych do podziału po połowie. Po stronie Gminy Miasta Toruń jest również udostępnienie gruntu na Jordankach. - To 18 tysięcy metrów kwadratowych, gdzie powstanie Centrum - informuje prezydent Torunia Michał Zaleski.
- Zrobiliśmy duży pierwszy krok, finalizujemy pierwszy etap wielkiej i potrzebnej polskiej kulturze inwestycji - mówił w Toruniu wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. - Udało się zrobić w Polsce Festiwal Camerimage o charakterze międzynarodowym, więc państwo ma obowiązek wspomóc taką inicjatywę - dodał.
To bardzo ważny moment dla Marka Żydowicza, prezesa Fundacji Tumult i twórcy Festiwalu Camerimage. Jego zdaniem, branża filmowa to część gospodarki, a nie tylko dodatek, więc zasługuje na godną siedzibę. Wcale nie muszą to być duże miasta i ośrodki kojarzone z filmem. Może właśnie w naszym mieście powstanie studio filmowe, będą tu przyjeżdżać artyści i filmowcy z całego świata, nie tylko przy okazji festiwalu. To również miejsca pracy, a dla Torunia szansa rozwoju inwestycyjnego - przekonywał Marek Żydowicz.
Plany budowy Europejskiego Centrum Filmowego są równoznaczne ze stałą organizacją Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Camerimage i jego powrotem do Torunia.
Prace nad nową instytucją rozpoczną się od konkursu architektonicznego, jego rozstrzygnięcie ma nastąpić w czerwcu 2020 roku.