W Toruniu szykuje się podniebne widowisko! Mieszkańcy muszą zmierzyć się z hałasem [ZDJĘCIA]

Będzie na co popatrzeć, ale organizatorzy liczą też na wyrozumiałość torunian i turystów. Nie da się ukryć, że będzie po prostu głośno.

- Oczywiście o siódmej rano latać nie będziemy - śmieje się Jerzy Makula, prezes Aeroklubu Polskiego - ale już od 9.00 planujemy treningi. Cóż, akrobacje i prawdziwe lotnictwo to jednak trochę hałasu. Mamy nadzieję, że zrekompensujemy to dobrymi pokazami na światowym poziomie - dodaje.

Sam sprzęt to najnowsze i najnowocześniejsze samoloty - Extra 330, którymi będzie latać większość zawodników. Pojawi się ich w Toruniu pięćdziesięciu, między innymi z Finlandii, Francji, Niemiec, Litwy, Rosji, Rumunii, Ukrainy, gościnnie z USA oraz najliczniejsza ekipa z Polski.

- Nasza kadra to osiem osób, duże szanse mają Adrian Szuman, Maciej Pospieszyński i aktualny mistrz Polski Robert Kowalik - wymienia Janusz Rosołek, dyrektor Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu.

To jest walka najlepszych pilotów na świecie, liczą się Francuzi, Rosjanie, ale pokładamy wielkie nadzieje w Polakach, bo są świetnie przygotowani i mają szanse powalczyć o miejsca medalowe - dodaje Jerzy Makula.

Jakie więc akrobacje zobaczymy na mistrzostwach? Będą figury typu beczka, beczka szybka, korkociąg, pętla, ślizgi na ogon, itp. Z nich układa się programy, tak zwane "wiązanki". Skala trudności jest tu bardzo różna.

Będzie program znany, który wybiera komisja i publikuje dużo wcześniej, żeby zawodnicy mogli go na spokojnie przetrenować. Program dowolny układa sam zawodnik. Jest też program nieznany, najtrudniejszy. Figury podają zawodnicy, komisja układa z nich wiązankę i publikuje dzień przed konkurencją. Startujący wykonują program po raz pierwszy, bez treningu i od razu są oceniani.

Akrobacja jest najtrudniejszą dyscypliną samolotową, od pilota wymaga się nie tylko umiejętności technicznych, ale również psychicznych - trzeba zapamiętać układ, schemat, całą kolejność, bo każda pomyłka to punkty ujemne i przegrana. Pokaz wykonuje się w tzw. boksie, powietrznym sześcianie o boku 1000 metrów. Trzeba się w nim zmieścić, bo inaczej grozi nawet dyskwalifikacja.

Takie obostrzenia wpływają też na bezpieczeństwo mistrzostw - jak mówią organizatorzy, na podobnych imprezach tej rangi, od wielu lat nie zdarzył się żaden wypadek.
Dla mieszkańców Torunia przygotowano atrakcje. W dniu zakończenia zawodów (10.08.) zaplanowano wieczorne pokazy lotnicze, dekoracje medalowe oraz koncerty (zagrają Kapela Ludowa, Czaqu Walczak, Katiusza). Wstęp dla wszystkich bezpłatny.

Mistrzostwa Europy w Akrobacji Samolotowej organizowane są w ramach 100-lecia Aeroklubu Polskiego pod patronatem Prezydenta RP i Niepodległej.

8 zdjęć