Wolta, niedźwiedź-fenomen z toruńskiego zoo
Wolta nie jest rodowitą torunianką. Na świat przyszła w Łodzi. To tam mieszkała ponad dwadzieścia pięć lat. Wolta zawsze była piękna. Do Torunia trafiła za sprawą Nufiego. To ona próbowała z samcem stworzyć rodzinę. Nufi jednak nie był zainteresowany jej wdziękami. Mało tego, zdominował ją. To on, na wybiegu dla niedźwiedzi w Ogrodzie Zoobotanicznym w Toruniu zawsze zajmował najlepsze miejsca. Wolta grzecznie się na to zgadzała. Najwidoczniej była zła, że jej partner z którym żyła pod jednym dachem nie okazywał jej żadnych uczuć. To był chłodny związek. Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami rzeczonej niedźwiedzicy himalajskiej.
40. urodziny Wolty
Wolta przestała o siebie dbać na długie lata. Nie brała kąpieli. Wszystko zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki 8 lat temu. To właśnie wtedy Nufi odszedł z tego świata. Wolta nie opłakiwała swojego partnera, zdecydowanie odżyła. Na wybiegu od tamtego czasu leży na piedestale. Mało tego zaczęła brać kąpiele.
W Święto Trzech Króli, 6 stycznia niedźwiedzica obchodziła swoje 40. urodziny. To ewenement na skalę światową.
Średnia długość życia tego gatunku w ogrodach zoologicznych to 33 lata, a na wolności 20 do 30 lat. Wolta porusza się po wybiegu powoli, słabo widzi i słyszy. Mimo to, latem nie gardzi kąpielami i nadal próbuje polować na gołębie podjadające jej smakołyki - przekazują pracownicy toruńskiego zoo.
Wolcie składamy najlepsze życzenia!