Elana Toruń rozbiła ekipę Znicza Pruszków aż 5:1. Do przerwy miała już dwie bramki zapasu, nawet mimo błędów w defensywie. Bramki dla gospodarzy strzelali: Michał Kołodziejski, Adam Dobosz, Filip Kozłowski, Krzysztof Wołkowicz oraz Artur Lenartowski. To był prawdziwy pokaz siły Elany!
Na ligowe zwycięstwo, dzisiejsi gospodarze czekali od 6 października. Cztery kolejne remisy mogły wprowadzić odrobinę nerwowości, ale tak się nie stało. Początek sobotniej konfrontacji należał do Elany, która otworzyła wynik w siódmej minucie. Michał Kołodziejski wykorzystał zamieszanie po rzucie rożnym i wpakował piłkę do siatki. To jego pierwsze trafienie w nowych barwach, po letnim transferze ze Świtu Skolwin.
Goście grali tragicznie w obronie, ale ich pierwszy ofensywny wypad zakończył się wyrównaniem. Świetną asystę zaliczył Maciej Machalski i po kwadransie było 1:1. Na odpowiedź Elany nie trzeba było długo czekać. Sześć minut później po bramce dla gości - na 2:1 trafił Adam Dobosz. Ofensywnie usposobiony lewy obrońca wrócił do składu i zademonstrował atuty, które pokazywał regularnie w III lidze. To była świetna partia Dobosza.
W 24. minucie ręką do siatki trafił Filip Kozłowski, ale sędzia to zauważył i wlepił mu żółtą kartkę. Siedem minut później najlepszy strzelec Elany Toruń w tym sezonie mógł się cieszyć z legalnego gola. To jego jedenasta bramka w sezonie ligowym. Na przerwę torunianie schodzili z prowadzeniem 3:1.
Po zmianie stron Elana kontrolowała przebieg meczu. Ozdobą spotkania było trafienie Krzysztofa Wołkowicza, który w 48. minucie przymierzył idealnie. Czwarty gol sprawił, że Znicz Pruszków stracił wiarę w dobry rezultat. W samej końcówce wynik ustalił Artur Lenartowski. Doświadczony pomocnik wykorzystał znakomitą akcję Kordiana Górki. To było zwieńczenie świetnej gry Elany w ofensywie!
W tabeli 2. ligi Elana Toruń jest trzecia, z dorobkiem 35 punktów. Dwa "oczka" więcej mają Radomiak Radom i Widzew Łódź. Warto przypomnieć, że "Żółto-Niebieskich" czeka jeszcze zaległe spotkanie z Rozwojem Katowice, które zaplanowano na najbliższą środę.