Jak podaje "RMF 24", bracia mają po 7 i 6 lat. Jeden z nich miał złamaną rękę, a drugi nogę. Policja, która podejrzewała, że bracia są ofiarami przemocy domowej, udała się do mieszkania kobiety. W środku funkcjonariusze zastali pijanego mężczyznę. Co gorsza, 32-latek miał pod swoją opieką czwórkę dzieci.
Czytaj także: Domowa awantura na Śląsku. Żona chwyciła za nóż, mąż NIE ŻYJE
Policjanci zatrzymali mężczyznę. "Nasze Miasto Włocławek" ustaliło, że dzieci znajdujące się w mieszkaniu były wygłodzone i w złym stanie zdrowia. Zostały zabrane do szpitala na badania.
Sprawę wyjaśnia policja.