Włocławek: Groził kasjerce i okradł sklep. Zatrzymanemu grozi 12 lat więzienia
Dantejskie sceny rozegrały się w sklepie na terenie Włocławka w miniony czwartek (7.01.2021) wieczorem. Z relacji zgłaszającej osoby wynikało, że do sklepu wszedł mężczyzna, który po zabraniu z półki dwóch puszek z piwem podszedł do lady i chciał zapłacić. - Kiedy sprzedawczyni otworzyła kasę z pieniędzmi rzekomy klient zaczął jej grozić i wyciągnął z kasetki kilka tysięcy złotych. Dodatkowo mężczyzna zmusił kobietę, by podała mu dwie butelki alkoholu wysokoprocentowego, a gdy wychodził zabrał jeszcze z półki kilka kaw. - informuje nas st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku.
Przeczytaj też: WSTRZĄSAJĄCY mord w lesie pod Włocławkiem. Wykrwawił się, czołgając do synka...
- Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci, pomimo tego, że sprawca miał założony kaptur i miał zakrytą twarz, bardzo szybko wytypowali napastnika. Już kilkanaście godzin później policyjni wywiadowcy zatrzymali w miejscu zamieszkania mocno zdziwionego ich wizytą 36-latka, który trafił do policyjnego aresztu - informuje st. sierż. Tomaszewski z KMP we Włocławku.
Mundurowi odzyskali część skradzionych pieniędzy. Po zebraniu materiału dowodowego kryminalni doprowadzili włocławianina w sobotę (9.01.21) do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju.
- Za ten czyn może mu grozić kara od 2 lat pozbawienia wolności do nawet 12 lat. Jeszcze tego samego dnia na wniosek śledczych sąd zastosował wobec 36-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące - podsumowuje policjant z Włocławka.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].