Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku ustalili i zatrzymali pod koniec ubiegłego tygodnia 4 mieszkańców Włocławka, podejrzanych o włamanie w listopadzie br. do domu jednorodzinnego i zrabowanie z jego wnętrza mienia o łącznej wartości ponad 50 tys. zł.
- Ich łupem padł sprzęt elektroniczny, biżuteria, kosmetyki, a nawet ubrania i środki czystości. Mundurowi zgromadzili obszerny materiał dowodowy pozwalający na postawienie mężczyznom w wieku 24, 34, 36 i 38 lat zarzutów kradzieży z włamaniem. Jak się okazało, przestępstwa tego dokonali w warunkach recydywy, a 34-latek w warunkach „multirecydywy” - informuje nas st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska z zespołu prasowego KMP we Włocławku.
Polecany artykuł:
Gang włamywaczy we Włocławku. Będą kolejne zarzuty!
Śledczy, na podstawie zebranych materiałów, przedstawili także 38-latkowi zarzuty kradzieży z włamaniem do garażu, do samochodu ciężarowego, kradzieży artykułów spożywczych z supermarketu oraz kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających.
- Jego 34-letni kompan usłyszał dodatkowo zarzut kradzieży z włamaniem do jednej z hurtowni w mieście. Jak ustalili mundurowi, czynu tego dokonał w warunkach „multirecydywy”, zwanej inaczej recydywą wielokrotną. Oznacza to, że konsekwencje popełnionych przestępstw będą bardziej dotkliwe i z pewnością mężczyzna trafi za karty na dłużej. Z kolei 36-latek usłyszał dodatkowo zarzut kradzieży z włamaniem do salonu optycznego i kradzieży alkoholu z miejscowego sklepu - informuje policjantka z Włocławka.
Wszyscy zatrzymani zostali decyzją sądu tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności. Policjanci nie wykluczają możliwości przedstawienia im kolejnych zarzutów.