Jego samochód miał zainstalowaną listwę z logo znanej korporacji taksówkarskiej i napis TAXI, ale nie miał wymaganych numerów bocznych. Wcześniej, tuż przed kontrolą, kierowca widząc funkcjonariuszy próbował uciec z postoju.
Polecany artykuł:
Do zatrzymania doszło w nocy przy Rynku Nowomiejskim - informuje rzecznik toruńskich municypalnych, Jarosław Paralusz. - Kierowca nie miał licencji na przewożenie osób, pojazd nie miał legalizacji taksometru, a poza tym okazało się, że nie miał tzw. przepisów porządkowych, przewidzianych prawem miejscowym. Na zakończenie wyszło, że samochód nie miał ważnych badań technicznych. Takie kontrole zazwyczaj realizowane są wspólnie z Inspekcją Transportu Drogowego i raz na jakiś czas trafiają nam się osoby, które świadczą tego typu usługi, bez stosownych dokumentów - powiedział Paralusz w rozmowie z reporterem Radia ESKA, Mariuszem Ludą.
Teraz nieuczciwym taksówkarzem zajmą się odpowiednie służby, a wysokie sankcje, w tym kary pieniężne - grożą nie tylko ze strony Inspekcji Transportu Drogowego.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]