Złodziej paliwa zatrzymany przez policję
Zdarzenie miało miejsce 3 sierpnia ubiegłego roku około 1:30 w nocy. Na teren jednej ze stacji benzynowych w Wąbrzeźnie wjechał osobowy mercedes. Kierowca zatankował auto oraz kilka kanistrów paliwem o wartości ponad 500 zł. Po wejściu na teren stacji powiedział, że zapomniał portfela i wrócił do auta, po czym szybko odjechał. Obsługa wezwała policję, przekazując numery rejestracyjne pojazdu widoczne na nagraniu monitoringu. Sprawdzenie w policyjnej bazie danych natychmiast wskazało, że tablice rejestracyjne pochodzą z innego auta i zostały skradzione z samochodu na terenie jednego z wąbrzeskich osiedli.
Zobacz koniecznie: TOTALNY mróz, śnieżyca i WICHURA! Wiatr przekroczy 100 km/h!
Policjanci nie dali jednak za wygraną. W efekcie bardzo czasochłonnej pracy dochodzeniowo–śledczej ustalili dane sprawcy mogącego stać za kradzieżą. Typowany przez nich mężczyzna przebywał akurat w areszcie w związku z innym przestępstwem, którego się dopuścił. Na początku lutego kryminalni pojechali więc o zakładu karnego, gdzie przedstawili zarzut kradzieży 40-letniemu mieszkańcowi powiatu brodnickiego. Wyraźnie zaskoczony mężczyzna przyznał się i opisał dokładnie przebieg całego zdarzenia. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.