Wybory prezydenckie 2020, a przekazanie wrażliwych danych mieszkańców Torunia Poczcie Polskiej - temat był szeroko komentowany już przed minionym weekendem. Pisaliśmy wam o tym na portalu ESKA INFO Toruń TUTAJ. Prezydent Michał Zaleski od początku był sceptyczny w sprawie pisma, które otrzymał i nie chciał udostępniać danych wyborców. Jak się okazuje - wnioskodawca wcale nie zamierzał się poddać i skierował żądanie ponownie. Gospodarz grodu Kopernika zdania nie zmienił i w stanowczych słowach odniósł się do treści pisma. W komentarzach większość mieszkańców naszego miasta wyraziła solidarność z prezydentem.
- 24 kwietnia br. do Urzędu Miasta Torunia wpłynęło 2. pismo wystosowane przez Pocztę Polską S.A., dotyczące przekazania danych ze spisu wyborców. Bazując na opinii prawnej przychylam się do stanowiska, że w obecnym stanie prawnym istnieje poważne zagrożenie, że udostępnienie operatorowi wyznaczonemu tych danych „do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r.”, w sposób istotny naruszy zasady przetwarzania danych osobowych, o których mowa w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. Dlatego dane wyborców nie zostaną przekazane wnioskodawcy - napisał prezydent Zaleski na Facebooku.
Pikanterii całej sprawie dodały doniesienia, z których wynika, iż Poczta Polska już ma dane wyborców. Miały one zostać udostępnione za zgodą ministerstwa cyfryzacji.
A wy uważacie, że prezydent Torunia ma rację w tym "sporze" z wnioskodawcą? Czy wybory prezydenckie 2020 w takiej formie w ogóle powinny się odbyć?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].