Informacja o śmierci księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego poruszyła całą Polskę. Duchowny zmagał się z nowotworem. Z kraju płyną wyrazy współczucia, kierowane w stronę bliskich zmarłego. Piękne słowa opublikował na swoim profilu prezydent Torunia Michał Zaleski. - Tuż przed świętami zdążaliśmy się jeszcze spotkać w toruńskiej siedzibie Fundacji i podzielić opłatkiem - wspomina gospodarz miasta.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie żyje. Tak wspomina go prezydent Torunia
- Ksiądz Isakowicz-Zaleski był wyjątkowym człowiekiem i wybitnym kapłanem, który swoje życie poświęcił pomocy drugiemu człowiekowi. Nigdy nie brakowało mu odwagi, aby podejmować trudne tematy i walczyć o lepszy świat. Niech spoczywa w pokoju - przekazuje prezydent Michał Zaleski i dodaje, że straciliśmy przyjaciela Torunia i wybitną postać.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski był działaczem opozycji antykomunistycznej. Mimo wielkiej popularności i stanowiska prezesa, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski żył bardzo skromnie, jak zwykły człowiek. Duchowy zarówno mieszkał, jak i na co dzień pracował w siedzibie Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach.