Koszmarny wypadek na DK nr 10 w Czernikowie miał miejsce w czwartek (2.12.2021), ok. godziny 4:40. Samochód OSP Czernikowo zderzył się z tirem. Na miejscu zginęli kierowca samochodu gaśniczego, 62-letni strażak OSP - Jan Zdzisław K. (62 l.) i siedząca obok niego 29-letnia strażaczka Ewelina M. Siedzący z tyłu strażacy ochotnicy zostali ranni. Przewieziono ich do szpitali w Toruniu i Lipnie. Słowa rozpaczy i wsparcia płyną z całego kraju. W związku z wypadkiem o godz. 18 strażacy PSP w całym kraju włączyli w samochodach sygnały świetlno-dźwiękowe włączając się do akcji "Minuta dla druhów z Czernikowa" oddając hołd ofiarom wypadku. To były naprawdę wzruszające chwile, które można zobaczyć w poniższej galerii.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią zdjęć:
Wzruszający gest strażaków z całej Polski. Tak oddali hołd Ewelinie i Janowi
Śmiertelny wypadek w Czernikowie. Nie żyje dwóch strażaków
Już wcześniej w sprawie tragicznego wypadku komendant główny Straży Pożarnej wydał komunikat. - Dziś ratownicy wypełniając swoją misję - niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, ponieśli najwyższą ofiarę tracąc życie! - czytamy w nim. - Komendant Główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak w imieniu całej społeczności strażackiej składa głębokie wyrazy współczucia dla Rodzin zmarłych druhów - przekazali strażacy.
Prokuratura Rejonowa w Lipnie jeszcze w czwartek rozpoczęła śledztwo w sprawie wypadku w Czernikowie koło Torunia, w którym zginęło dwoje strażaków OSP, a trzech zostało rannych – informuje szefowa prokuratury Alicja Cichosz, cytowana przez PAP.
Hołd oddali między innymi strażacy z OSP Rudka na Podlasiu
- Na razie trudno mówić o przyczynach i przebiegu wypadku. Konieczne jest wyjaśnienie wielu kwestii, m.in. czy samochód strażacki jechał na sygnałach, co ma istotne znaczenie dla sprawy. Samochód OSP wyjeżdżał z drogi podporządkowanej na główną. Samochód ciężarowy jechał z Torunia w kierunku Warszawy. Oba samochody mamy zabezpieczone, sprawdzana będzie m.in. prędkość ciężarówki w chwili wypadku, co też jest ważne. Na miejscu zdarzenia zostały przeprowadzone oględziny – tłumaczy prokurator Alicja Cichosz.
Szefowa prokuratury w Lipnie zaznaczyła, że dwóch strażaków jest w stanie ciężkim, są w jednym z toruńskich szpitali. Trzeci z poszkodowanych po opatrzeniu w szpitalu został wypisany do domu.
Podcasty
Playlisty tematyczne
