Polecany artykuł:
Emocjonalny post pojawił się na profilu Atrium Copernicus 20 stycznia o godzinie 1:59 i wywołał mnóstwo dyskusji. Na portalu torun.eska.pl postanowiliśmy nagłośnić całą sprawę.
Roztrzęsiona matka dziewczyny informuje, że jej córka z przyjacielem udali się na zakupy. W okolicach wejściach chłopak został zaatakowany przez grupę 5-6 napastników. Dziewczyna robiła co mogła, aby pomóc swojemu przyjacielowi. Niestety - z pomocą nie przyszła ochrona ani żaden z przechodniów. Kobieta zwraca uwagę na panującą w społeczeństwie znieczulicę. Czy macie podobne odczucia?
Przedstawiciele Atrium Copernicus obiecali w komentarzu, że sprawę wyjaśnią. Użytkownicy portalu odpowiadają - "będziemy się temu przyglądać!" Apelujemy do naszych czytelników - jeśli widzicie taką sytuację - błyskawicznie powiadomcie o tym odpowiednie służby.
Aktualizacja 13:09
Przedstawiciele Atrium Copernicus odnieśli się do opisanej w artykule sytuacji. Poniżej prezentujemy treść oświadczenia:
- Zgłoszenie w związku z opisaną w artykule sytuacją otrzymaliśmy już po zdarzeniu. Pracownicy ochrony Atrium Copernicus, jak również sklepu Decathlon nie otrzymali żadnej prośby o interwencję. Zawsze niezwłocznie reagujemy na takie sygnały, sprawdziliśmy więc nagrania monitoringu wizyjnego i poinformowaliśmy odpowiednie służby porządkowe. Jesteśmy w trakcie przygotowywania materiału dla policji. Jest nam przykro, że taka sytuacja zaistniała w pobliżu Atrium Copernicus. Analizujemy całe zdarzenie, ponieważ zapewnienie bezpieczeństwa osobom odwiedzających nasze centrum jest dla nas najważniejsze - zapewniają przedstawiciele Atrium Copernicus.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]