Twarde Pierniki przegrały z Arką Gdynia
- Wzięliśmy dwóch zawodników, którzy mieli punktować, prowadzić zespół w ofensywie i na razie mamy z tym duży problem - tak trener Milos Mitrovic podsumował niedzielny mecz Twarde Pierniki Toruń - Suzuki Arka Gdynia. Wydaje się, że szkoleniowiec trafił z podsumowaniem w dziesiątkę. Po pierwszej połowie torunianie przegrywali tylko 42:44 i wydawało się, że czeka nas kolejny horror w Arenie Toruń. Na początku trzeciej kwarty gospodarze wyrównali, a wtedy... Arka zaliczyła serię 24:2. Torunianie nie podnieśli się już po takim ciosie i po raz drugi w sezonie 2022/23 Energa Basket Ligi ulegli swojemu przeciwnikowi.
Liderem gdynian był James Florence, który zdobył aż 26 punktów. Amerykanie w barwach Twardych Pierników to jak na razie spory zawód. Pod tekstem prezentujemy wam galerię ze zdjęciami z Areny Toruń. Zobaczcie fotografie kibiców i zawodników obu ekip.
Twarde Pierniki Toruń - Suzuki Arka Gdynia 79:98 (23:20, 19:24, 15:32, 22:22)
Twarde Pierniki: Kacper Gordon 14, Stefan Kenić 14, Wojciech Tomaszewski 11, Bartosz Diduszko 10, Joey Brunk 9, Aaron Cel 8, Jordan Burns 8, Marcus Burk 5, Szymon Janczak 0.
Arka Gdynia: James Florence 26, Adrian Bogucki 19, Novak Musić 15, Dominik Wilczek 15, Trey Wade 8 (14 zb), Jordan Harris 6, Adam Hrycaniuk 4, Bartłomiej Wołoszyn 3, Michał Samsonowicz 2, Wiktor Sewioł 0, Kacper Marchewka 0.