2 stycznia informowaliśmy was na portalu torun.eska.pl o obywatelskim zgłoszeniu, które być może zapobiegło tragedii. Prowadzący samochód miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. W tym przypadku motorowerzysta przeszedł sam siebie.
Dyżurny rypińskiej policji otrzymał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierującego w miejscowości Ostrowite, gm. Brzuze. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci ruchu drogowego. Z relacji zgłaszającego wynikało, że jadąc samochodem zauważył kierującego motorowerem, który jechał tzw. slalomem. Najeżdżał na krawężniki, a także zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, stwarzając jednocześnie zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Wszystko wskazywało na to, że jest nietrzeźwy. Świadek całego zdarzenia jechał za mężczyzną, w pewnym momencie zajechał mu drogę i zatrzymał. O całym zajściu powiadomił policję i pozostał na miejscu do czasu przyjazdu funkcjonariuszy.
- Alkomat potwierdził przypuszczenia świadka. Okazało się, że 42-latek, który kierował motorowerem miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.To kolejny taki przypadek, kiedy obywatele reagują na zachowania niebezpieczne i niezgodne z prawem. Niewykluczone, że dzięki prawdziwie obywatelskiej postawie nie doszło do kolejnej drogowej tragedii - wyjaśnia st. asp. Dorota Rupińska.
Sprawcy za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]