Ten tragiczny wypadek miał miejsce 19 czerwca 2023 roku na Węgrzech. 31-letni Adrian, 29-letnia Ada, 4-letni Bartuś i niespełna 2-letnia Asia jechali na wakacje do Chorwacji. To miał być dla nich piękny czas. W godzinach porannych jechali drogą ekspresową w okolicach miejscowości Rábakecöl. Niestety, wypad zamienił się w drogowy koszmar. Osobowy opel uderzył z dużą prędkością w naczepę ciężarowego mercedesa na polskich numerach rejestracyjnych, który zaczął hamować z powodu przebicia opony. Niestety, rodzice i chłopczyk zginęli. Zdarzenie przeżyła tylko maleńka dziewczynka.
Tragedia na Węgrzech poruszyła cały Włocławek
- Adrian pracował jako kierowca, był dobrym kierowcą. Ten wypadek to nie mogła być jego wina. Oni wpadli pod tira. Nie mieli szans - powiedział naszemu dziennikarzowi jeden z kolegów mężczyzny, zatrudniony w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej Saniko.
W pomoc dla małej Asi zaangażował się Konsul Honorowy Węgier w Bydgoszczy. W serwisie zrzutka.pl pojawiła się zbiórka środków dla Asi, która przeżyła olbrzymi dramat. "Dla Małej Asi, która straciła rodziców i brata" - taki tytuł dała organizatorka. Cel został ustawiony na 50 tysięcy złotych, a zebrano ponad 60 tysięcy. Nasi dziennikarze z "Super Expressu" włączyli się w zrzutkę poprzez udostępnianie jej w swoich materiałach i sami wspierali Asię.
- Podjęliśmy decyzję, że Joasia będzie mieszkała ze mną i moją rodziną. Sama mam obecnie 2-letnią córeczkę. Dziewczynki będą wychowywały się razem - jak siostry - przekazała pani Monika, ciocia dziewczynki.
Minął rok od pogrzebu rodziny z Włocławka. Ten napis łamał serce
Rodzina z Włocławka została pochowana na cmentarzu komunalnym przy al. Chopina. Spoczęły tam trzy urny z prochami Ady, Adriana i Bartusia. Przejmujący pogrzeb odbył się w czwartek (6 lipca 2023 r.). Grób rodziny utonął w białych kwiatach. Na rodzinnym kolumbarium pojawił się napis, obok którego nie można przejść obojętnie. - Tak krótko żyliśmy. A tak żyć chcieliśmy. Bóg tak chciał. Odejść musieliśmy - przeczytał nasz dziennikarz.
Policjanci apelują o rozwagę na drogach. Warto zachować maksymalny poziom koncentracji, zdjąć nogę z gazu i uważać na nietypowe zachowania innych kierowców.